„Szanowny Panie Prezydencie, z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o pożarach w Kalifornii, które niszcząc znaczne tereny tego stanu, pochłonęły życie dziesiątek istnień ludzkich, raniły setki, a tysiące innych zmusiły do opuszczenia domów. W imieniu Narodu Polskiego oraz własnym składam na Pana ręce wyrazy najgłębszego współczucia” – napisał Andrzej Duda w depeszy kondolencyjnej.
„W tych dramatycznych chwilach, zapewniając o solidarności Narodu Polskiego z Narodem Amerykańskim, proszę o przekazanie najszczerszych kondolencji pogrążonym w żałobie rodzinom i bliskim ofiar, rannym zaś życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Jednocześnie chciałbym wyrazić najwyższe uznanie dla wszystkich służb, które w wyjątkowo trudnych warunkach, często z narażeniem własnego życia, pospieszyły z pomocą poszkodowanym” – pisał dalej w wiadomości do prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa
Pożary pustoszą Kalifornię od niedzieli 8 października. Szalejący żywioł spowodował już śmierć 31 osób, setki mieszkańców stanu uważa się za zaginionych. Pożary pożary North Bay zniszczyły już ponad 3 tys. domów i budynków gospodarczych. Płomienie objęły obszar ponad 70 tys. hektarów. najbardziej dotknięte kataklizmem zostało miasto Santa Rosa w hrabstwie Sonoma w środkowej Kalifornii.