Marek Gróbarczyk przybliżył też szczegóły Morskiego Funduszu Inwestycyjnego, który – jak wskazał – ma dotyczyć zarówno stoczni, jak i armatorów. – Dzisiaj największą bolączką jest brak pieniędzy w stoczni. Przykładem Stocznia Szczecińska Gryfia. Miała co roku w zasadzie po 30 mln zł straty. Nagle, od kilku miesięcy, stocznia przynosi zyski. Ucięliśmy tylko wypływ środków – wskazał minister. Jak podkreślił, program finansowy dotyczy wsparcia przede wszystkim stoczni, co związane jest z projektem budowy nowych promów. Gróbarczyk podkreślił, że przez 10 lat nie działały mechanizmy rządzące rynkami finansowymi w zakresie wydatków na przemysł stoczniowy. – Utworzenie funduszu skraca procedury – zaznaczył.
Minister mówił również o projekcie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. Jak wskazał, wybrane do realizacji projektu konsorcjum jest na etapie zakończenia wstępnych prac dotyczących badań geologicznych oraz przygotowania raportów odnośnie wpływu na środowisko. Miejsce przekopu, które zostały już wybrane, będzie ogłoszone w czwartek.