Kielce nie sfinansują zabiegów in vitro, bo prezydent miasta jest katolikiem

Kielce nie sfinansują zabiegów in vitro, bo prezydent miasta jest katolikiem

Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / monalknootz
Radni SLD i PO z Kielc przygotowali projekt finansowania zabiegów in vitro. Władze miasta chcą go jednak zablokować. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski swoją niechęć do tego pomysłu tłumaczy przynależnością do Kościoła katolickiego.

Lubawski w rozmowie telefonicznej z reporterką RMF MAXXX podkreślił, że nie będzie wspierał projektu ws. in vitro, ponieważ jest katolikiem. Prezydent Kielc zauważył, że sprawa finansowania in vitro w Polsce nie została uregulowana prawnie.

– Prezydent Kielc stanowczo odmówił. Powiedział, że ponieważ jest członkiem Kościoła Katolickiego, a hierarchowie kościelni zabraniają tego typu działań, to on jako prezydent odmawia – mówił 20 października Marcin Chłodnicki, radny, inicjator projektu „In vitro dla Kielc”. Zdaniem radnego, w samorządzie takie tłumaczenie jest niedopuszczalne, ponieważ „nie jest to samorząd wyznaniowy”. – Wojciech Lubawski jest prezydentem wszystkich kielczan wybrany w wyborach. Jeśli bardziej słucha hierarchów, to może pomylił się z powołaniem i powinien być księdzem, a nie prezydentem miasta – dodał Chłodnicki.

„In vitro dla Kielc”

Projekt ws. in vitro przygotowała grupa kieleckich radnych. Pomysł był odpowiedzią na decyzję rządu, który zawiesił finansowanie zabiegów. Portal naszekielce.com podawał, że według założeń para mieszkająca i zameldowana na terenie Kielc od minimum dwóch lat mogłaby uzyskać jednorazowe dofinansowanie w kwocie 7,5 tys. zł. W sumie koszt projektu wyniósłby 150 tys. zł. Na finansowanie zabiegów in vitro wcześniej zdecydowały się inne polskie miasta, m.in. Warszawa, Łódź i Poznań.

Źródło: RMF24.pl, naszekielce.com