Większa ochrona dla polityków. Posłowie debatowali o nowych uprawnieniach Straży Marszałkowskiej

Większa ochrona dla polityków. Posłowie debatowali o nowych uprawnieniach Straży Marszałkowskiej

Straż Marszałkowska na sali obrad
Straż Marszałkowska na sali obrad Źródło:Newspix.pl / fot Jacek Herok
Posłowie w Sejmie dyskutowali o dwóch nowych projektach ustaw. Jedna z nich dotyczy przekształcenia BOR w Służbę Ochrony Państwa, natomiast druga wprowadza wiele zmian w funkcjonowaniu Straży Marszałkowskiej.

– Kiedy dwa lata temu objąłem urząd ministra spraw wewnętrznych i administracji zastałem BOR w złym stanie (…) Natomiast kiedy został przeprowadzony audyt tej służby, pokazał wieloletnie zaniedbania, wręcz dramatyczne niedofinansowane BOR. Skutki tych zaniedbań narastały przez lata – stwierdził Mariusz Błaszczak w Sejmie, przedstawiając projekt ustawy o Służbie Ochrony Państwa. Jak podkreślił szef MSWiA, zmiany ustawowe to konsekwencja m.in. przeprowadzonego pod koniec 2015 roku w BOR audytu, który – według Błaszczaka – pokazał wieloletnie zaniedbania, zaniechania i niedofinansowane tej formacji.

Dyskutowany przez posłów projekt ustawy zakłada, że BOR zostanie zastąpiony przez Służbę Ochrony Państwa. Koszty utrzymania nowej formacji są szacowane na blisko 200 milionów złotych. Do zadań funkcjonariuszy SOP będzie należała ochrona najważniejszych osób w państwie oraz zagranicznych delegacji, a także ochrona niektórych państwowych obiektów. W służbie ma być zatrudnionych około trzech tysięcy osób, a więc prawie o połowę więcej niż obecnie. Formacja ma otrzymać część uprawnień, którymi dysponuje policja oraz służby specjalne.

W Sejmie debatowano również nad nowelizacją ustawy o Straży Marszałkowskiej

Poseł sprawozdawca Arkadiusz Czartoryski z PiS podkreślił, że kiedyś posłowie opuszczający nocą Sejm byli na Wiejskiej atakowani przez zbirów, dlatego też według PiS nowa formacja powinna otrzymać znacznie więcej uprawnień. Według projektu ustawy strażnicy staliby się funkcjonariuszami na wzór innych służb. Oznacza to, że uzyskaliby prawo do korzystania z informacji znajdujących się w zasobach ABW, AW, SG czy SKW.

twitter

Projekt zakłada, że strażnicy otrzymają prawo legitymowania i dokonywania kontroli osobistej, a także prawo do wydawania poleceń osobom, których zachowanie może stwarzać zagrożenie. Wiele kontrowersji budzą przepisy określone w uzasadnieniu jako działania zmierzające do neutralizacji zagrożeń. Oznaczają one, że strażnicy będą również mieli prawo do używania siły fizycznej oraz pozyskiwania osobowych źródeł informacji. Ustawa będzie umożliwiać pozyskiwanie osobowych źródeł informacji. – Mam wrażenie, że marszałek Kuchciński chce posiadać swoją specsłużbę jako szef wszystkich szefów, który ma wiedzieć wszystko o wszystkich – powiedział z mównicy poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Szymański.

twitter

Źródło: Sejm