Śmierć w bagażniku. Prokuratura przedstawiła zarzuty 18-letniemu kierowcy

Śmierć w bagażniku. Prokuratura przedstawiła zarzuty 18-letniemu kierowcy

DK 92
DK 92 Źródło:Wikimedia Commons / Raf24~commonswiki
Kierowca osobowego BMW, które po uderzeniu w barierkę zapaliło się, powodując śmierć jednego z 8 przewożonych pasażerów, usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku.

Spowodowanie śmiertelnego wypadku i prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu - to zarzuty przedstawione 18-letniemu kierowcy. Chłopak w chwili wypadku nie posiadał prawa jazdy. Dodatkowo był nietrzeźwy, w jego organizmie wykryto około promila alkoholu. Autem podróżowało 6 mężczyzn i 2 kobiety. Najmłodszy z pasażerów miał 16 lat.

Do wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę 18 listopada. Grupa pijanych osób wracała z imprezy w Poznaniu. Podróżowali do różnych miejscowości pod miastem. Około godziny 2:20 w nocy na drodze krajowej nr 92 w Swarzędzu ich samochód uderzył w przydrożną barierkę i stanął w płomieniach. Z ośmiu osób, które jechały upchnięte w osobowym aucie, zdołało uciec tylko siedem. Ostatni z pasażerów – ten, który jechał w bagażniku – spalił się żywcem.

Oprócz mężczyzny jadącego w bagażniku, w wypadku nikt nie ucierpiał. Sprawę wyjaśniają dokładnie śledczy z wielkopolskiej policji. W rozmowie z dziennikarzami funkcjonariusze zapewniali, że będą wnioskować o tymczasowy areszt dla kierowcy.

Źródło: RMF 24