Co dalej z gen. Kraszewskim? Szef BBN o kulisach sporu prezydenta z ministrem

Co dalej z gen. Kraszewskim? Szef BBN o kulisach sporu prezydenta z ministrem

Paweł Soloch i Antoni Maciarewicz
Paweł Soloch i Antoni Maciarewicz Źródło: Newspix.pl / FOT.TEDI
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch na antenie TVN 24 gdzie w programie „Jeden na jeden” wypowiedział się na temat trwającego sporu pomiędzy prezydentem Dudą a ministrem obrony narodowej ws. gen. Kraszewskiego. Nie wykluczył, że postępowanie szefa MON to element zemsty.

Przypomnijmy, w czerwcu Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec generała Kraszewskiego. Wiązało się to z odebraniem mu dostępu do informacji niejawnych. Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że po zakończeniu postępowania, wszystkie informacje w tej sprawie przekazane zostaną szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. – SKW po ostatnim badaniu i udostępnieniu panu Kraszewskiemu dostępu do informacji niejawnych, nabrała wątpliwości co do składanych przez niego danych i one muszą być zweryfikowane, a przepisy dają na to czas rzędu roku – powiedział wtedy Antoni Macierewicz.

Gen. Kraszewski wezwany na spotkanie

Paweł Soloch wyraził zastrzeżenia do całej procedury stosowanej przez szefa MON. Skrytykował on wydłużanie postępowania wobec gen. Kraszewskiego oraz brak informacji udzielanych przez resort obronny prezydentowi w tej sprawie. – Przedłużanie tego stanu już prawie pół roku, z możliwością przedłużenia o kolejne sześć miesięcy, każe myśleć, że przyczyny są zupełnie inne niż te, które czasami można domniemywać – ocenił Soloch.

Szef BBN poinformował też, że generał był zaproszony do ministerstwa na spotkanie „z którego nic nie wynikło”. – Nie postawiono mu żadnych zarzutów, nie zadano żadnych pytań, które wskazywałyby na to, że jest coś niejasnego, czy do wyjaśnienia. To spotkanie było parę tygodni temu – powiedział Paweł Soloch. Nie umiał on określić celu rozmowy.

Paweł Soloch zaznaczył, że Kancelaria Prezydenta chce jak najszybszego rozwiązania tej sprawy, która psuje relacje pomiędzy głową państwa a Antonim Macierewiczem. Zapewnił, że gen. Kraszewski jest czołowym ekspertem Biura Bezpieczeństwa Narodowego i zasugerował, że takie przedłużanie procedury wobec niego może być interpretowane jako zemsta MON.

Kontrowersyjne słowa prezydenta

16 listopada w sieci pojawiło się nagranie, w którym prezydent Duda wypowiada się o „ubeckich metodach” stosowanych przez Macierewicza wobec oficerów. Głowa państwa podkreśliła, że była to wypowiedź w sferze prywatnej. Prezydent zdradził, że gen. Kraszewski miał krytyczny stosunek wobec działań szefa MON oraz, że jemu jako głowie państwa próbuje się utrudnić sprawowanie konstytucyjnej funkcji zwierzchnika sił zbrojnych, poprzez pozbawienie kontaktu z własnym współpracownikiem.

Źródło: TVN24 / Wprost.pl