Obecnie, murowanym zwycięzcą w głosowaniu na szefa regionu jest Aleksander Miszalski. To jedyny kandydat, ponieważ z udziału w elekcji zrezygnował dotychczasowy lider ugrupowania Grzegorz Lipiec oraz poseł Józef Lassota. Według informacji Onet.pl, Lipiec był już zmęczony politycznymi grami w województwie oraz atakami na jego osobę. Ponadto, nie był pewny zwycięstwa. Przypuszcza się również, że centrala PO chciałaby widzieć na stanowisku szefa regionu młodego polityka. Aleksander Miszalski jest obecnie szefem Platformy Obywatelskiej w Krakowie.
Prawdopodobny zwycięzca w wyborach na szefa regionu jest pozytywnie oceniany przez partyjnych kolegów jako aktywny działacz. W Krakowie o stanowisko, które zwolni Miszalski zawalczy trzech członków PO. Są to: Dominik Jaśkowiec, Jakub Kosek oraz Szczęsny Filipiak. Prawdopodobnie największe szanse na wygraną ma Kosek. Jest to samorządowiec, powiązany z dotychczasowym liderem krakowskiej Platformy.
Jakie zmiany nastąpią w zarządach całej małopolskiej PO poznamy już 2 grudnia.