Komisja Wenecka o polskich ustawach. Żaden członek nie sprzeciwił się krytycznym opiniom

Komisja Wenecka o polskich ustawach. Żaden członek nie sprzeciwił się krytycznym opiniom

Miejsce obrad Komisji Weneckiej Scuola grande di San Giovanni Evangelista (fot.By Didier Descouens (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons) 
Krytycznym opiniom w sprawie ustaw i projektów ustaw, dotyczących reformy sądownictwa w Polsce nie sprzeciwił się żaden z członków Komisji Weneckiej. Tak wynika z ustaleń reportera TVN24.

Za częścią rozwiązań w ramach reformy sądownictwa w Polsce opowiadał się jedynie przedstawiciel Węgier. Reporter TVN24 Michał Tracz ustalił jednak, że przy finalnym podejmowaniu decyzji żaden członek Komisji nie sprzeciwił się przyjęciu krytycznych opinii.

Członkowie Komisji Weneckiej z kraju, którego dotyczą dane opinie, zwykle nie biorą udziału w dyskusji. Przedstawicielami Polski w Komisji Weneckiej są Bogusław Baszak i Mariusz Muszyński. Jak podaje TVN24, w piątek głosu nie zabrała również honorowa przewodnicząca Komisji Weneckiej Hanna Suchocka.

Komisja Wenecka przyjęła opinie o Polsce

W piątek 6 grudnia na sesji plenarnej Komisja Wenecka przyjęła dwie opinie w sprawie ustaw oraz projektów ustaw dotyczących sądownictwa w Polsce. Uznano, że stanowią one „poważne zagrożenie” dla sądownictwa. Obrady na temat Polski prowadzone w piątek przez Komisję Wenecką trwały około dwie godziny. Jeszcze przed przyjęciem opinii na temat Polski stanowisko polskiego rządu przedstawił reprezentujący na obradach stały przedstawiciel RP przy Radzie Europy Janusz Stańczyk.

Opinie przyjęte przez Komisję Wenecką dotyczą ustawy o prokuraturze oraz nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, a także prezydenckich projektów o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

W oświadczeniu po posiedzeniu Komisji Weneckiej poinformowano m.in., że komisarze chcieli odwiedzić Polskę w listopadzie, jednak polskie władze proponowały termin grudniowy. Podkreślono, że w związku z tym postanowiono procedować bez odwiedzin w Warszawie, aby „opinie były pomocne podczas dyskusji nt. sądownictwa w polskim parlamencie”.

Źródło: TVN24 / Wprost.pl