Spacerując po lesie utrudniasz myśliwemu polowanie? Możesz zapłacić wysoką karę

Spacerując po lesie utrudniasz myśliwemu polowanie? Możesz zapłacić wysoką karę

myśliwy, polowanie (zdj. ilustracyjne)
myśliwy, polowanie (zdj. ilustracyjne)Źródło:Fotolia / koldunova
Ponad 100 osób protestowało przed siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego w Warszawie przeciw nowelizacji ustawy o prawie łowieckim. Nowe przepisy mają zmieniać m.in. zasady odstrzału redukcyjnego zwierząt i nakładać kary w wysokości nawet 5 tys. złotych na osoby, które utrudniają myśliwym polowania.

Protest zorganizowany przez stowarzyszenie „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot” odbył się pod hasłem „Nie dla Rzeczpospolitej Łowieckiej”. Podczas demonstracji wykrzykiwano hasła m.in. „Po piąte - nie zabijaj!”. Protestujący zarzucali ministrowi środowiska Janowi Szyszce, że wykorzystuje epidemię afrykańskiego pomoru świń, aby w zmienionych przepisach dawać kolejne przywileje myśliwym takie jak wejście do Parków Narodowych i rezerwatów.

Pojawiły się też głosy, że nowe przepisy uderzą w zwykłych użytkowników lasu m.in. grzybiarzy, fotografów przyrody, biegaczy czy ornitologów amatorów. – Mogą pójść do lasu danego dnia i nagle się okaże, że tam trwa polowanie i oni nie będą mogli tak po prostu zostać sobie na tym terenie – powiedział uczestnik protestu.

Podczas demonstracji organizatorzy przedstawili szereg postulatów, wśród których znalazły się m.in. regularne badania psychiatryczne dla myśliwych, zakaz polowania w obecności i przy udziale dzieci do 16 roku życia a także wykreślenie z listy gatunków łownych łosia, szakala złocistego, zająca szaraka oraz 13 gatunków dzikich ptaków.

Źródło: X-news