Reportaż TVN poruszył Polaków, okazał się nierzetelny. Wyrok Sadu Najwyższego

Reportaż TVN poruszył Polaków, okazał się nierzetelny. Wyrok Sadu Najwyższego

Kadr z reportażu "Uwagi!" TVN
Kadr z reportażu "Uwagi!" TVN
Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną TVN dotyczącą wyroku ws. reportaży o nieprawidłowościach w warszawskim domu opieki, które wyemitowano w „Uwadze!”. Zdaniem sądu, materiały powstały bez należytej weryfikacji treści od informatorów i bez zachowania należytej staranności dziennikarskiej – informuje portal Wirtualnemedia.pl.

Przywiązany do kaloryfera pacjent, staruszek leżący na podłodze – obrazy z reportaży Martyny Aftyki wyemitowanych w „Uwadze” TVN zaszokowały widzów. Tezy były jasne – warszawski dom spokojnej starości działa bez stosownej zgody, a w placówce dochodzi do licznych nieprawidłowości. Z materiału widzowie dowiadywali się m.in. o przepełnionych pokojach, zbyt małej liczbie pielęgniarek i niedostosowaniu architektonicznym budynków. Właścicielka domu spokojnej starości od początku zarzucała autorce materiałów, że rzekome dowody pokazujące złe traktowanie pensjonariuszy zostały spreparowane przez byłych pracowników w ramach zemsty.

Kobieta pozwała TVN, domagając się przeprosin i 100 tys. złotych za naruszenie dóbr osobistych. Podczas procesu okazało się, że dwójka pracowników, którzy przekazali dziennikarce nagrania, zrezygnowała dzień po emisji reportażu z pracy. Mieli oni zamiar założyć własny dom opieki. Sąd ustalił, że dziennikarka wiedziała o tym, a właścicielka domu opieki zwracała jej uwagę na fakt, że na nagraniach meble są nietypowo ustawione. Rzekomego złego traktowania nie potwierdzali pensjonariusze.

Co jest prawdą?

Sąd przyznał rację właścicielce i nakazał TVN-owi publikację przeprosin oraz wypłacenie 50 tys. złotych odszkodowania. Sędziowie uznali, że autorka reportaży nie zweryfikowała doniesień informatorów i nie uwzględniła, że planowali oni ruszyć z konkurencyjnym wobec właścicielki domu opieki biznesem. Prawdziwe okazały się informacje o niespełnianiu przez ośrodek wymogów architektonicznych.

W październiku 2016 roku Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok pierwszej instancji, nakazując jednak usunięcie z przeprosin zdania o sprawowaniu opieki w sposób prawidłowy. Uznano, że niektóre informacje o nieodpowiednim traktowaniu pensjonariuszy były prawdziwe, natomiast – wbrew sugestiom z „Uwagi” – nie dochodziło do narażania ich na śmierć.

Skarga do Sądu Najwyższego

TVN zapłacił odszkodowanie, ale złożył skargę do Sądu Najwyższego na część wyroku dotyczącą publikacji oświadczenia z przeprosinami. Stacja utrzymywała, że przekazane przez pracowników domu opieki nagrania były prawdziwe. Serwis Lex.pl poinformował, że w miniony piątek Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym z teksu przeprosin dla właścicielki domu opieki nakazał wykreślić jeszcze jedno zdanie: „pensjonariusze podczas pobytu w domu opieki nie doznali jakiegokolwiek uszczerbku”. Powtórzono jednak zastrzeżenia wobec autorki reportaży dotyczące braku rzetelności.

Źródło: Wirtualnemedia.pl, Lex.pl