Marcin Horała zamieścił fotografię, na której widać Donalda Tuska. Załączył również podpis: „Wellinger przegrał”.
Internauci szybko zauważyli, że zdjęcie pochodzi z 2008 roku, kiedy Tusk jeszcze jako premier odwiedzał mieszkańców Opolszczyzny, którzy ucierpieli w wyniku tornada. Do tej sytuacji nawiązał były szef MON Tomasz Siemoniak. „Bylem wtedy z premierem Tuskiem w 2008 wśród dramatycznie poszkodowanych przez trąbę powietrzną. Jakim trzeba być degeneratem, żeby tak jak ten poseł PiS wykorzystywać to zdjęcie do idiotycznych żartów?” – napisał na Twitterze.
Publikacja posła PiS wywołała ogromne kontrowersje. Pojawiły się komentarze, że wpis polityka był niestosowny, jednak Horała nie przejął się krytyką. „Jeju no pożartować nie można” – odpisał na jeden z komentarzy.
Dyskusja rozgorzała na dobre, a polityk starał się bronić swojego wpisu.
twittertwitter
Całą dyskusję Horała zakończył jeszcze jednym postem.
twitterCzytaj też:
Norwegowie zadrwili ze Stocha. Polak opuścił studio Eurosportu