„The Guardian” pisze o wypowiedzi Morawieckiego i sugeruje psychozę polskiego narodu

„The Guardian” pisze o wypowiedzi Morawieckiego i sugeruje psychozę polskiego narodu

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl / Paweł Wiśniewski
Jak pisze brytyjski dziennik, Niemcy podczas okupacji zaplanowali i przeprowadzili wiele zbrodni. Mieli oni jednak pomocników i informatorów, o których nie można zapomnieć.

„The Guardian” przypomina maksymę obowiązującą w dyplomacji głoszącą, że „jeśli znajdujesz się w dole, nie wzywaj buldożera”. Dziennik sugeruje, że o tej złotej zasadzie zapomniał polski premier Mateusz Morawiecki. Według dziennikarzy, przywódca polskiego rządu uważa, że każdy problem może być rozwiązany za pomocą buldożera. To nawiązanie do nowelizacji ustawy o IPN, którą ogłosił polski rząd. Jak podaje brytyjska gazeta, ten fakt wywołał furię opinii publicznej w Izraelu.

„Haniebne” słowa Morawieckiego

Dziennik przytacza sobotnią konferencję w Monachium podczas której jeden z izraelskich dziennikarzy zapytał Morawieckiego, czy jeśli opisałby historię o tym, jak wielu członków rodziny jego matki zostało zadenuncjowanych do Gestapo przez polskich sąsiadów, zostałby skazany w Polsce. – Nie będzie to karane, jeśli ktoś powie, że byli polscy sprawcy, tak jak byli żydowscy sprawcy i tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy – nie tylko niemieccy – odpowiedział mu polski premier. „The Guardian” określił te słowa jako „haniebne” i tłumaczy, że ta wypowiedź zaciera kluczowe różnice między nielicznymi Żydami, którzy kolaborowali z Niemcami, ponieważ byli postawieni przed wyborem między różnymi rodzajami zła i tymi z licznych Polaków, Ukraińców, Litwinów czy innych Europejczyków, którzy bez przymusu kolaborowali, kierowani „chciwością, żądzą krwi i antysemickim entuzjazmem”.

Psychoza narodu

W obronie polskiego rządu dziennik napisał, że Polska nie była jedynym krajem, gdzie Żydzi byli zdradzani przez swoich sąsiadów. „The Guardian" podkreśla, że tak działo się również w republikach nadbałtyckich, na Ukrainie czy w Białorusi. Brytyjski tytuł podaje, że ostatnie wypowiedzi Morawieckiego sugerują, że „narody tak samo jak ludzie mogą cierpieć na psychozę, która powoduje, że nie mogą zmierzyć się ze swoją sytuację i chowają się w swoim fantastycznym świecie, w którym mogą sobie wyobrażać, że nie zrobili niczego złego".

Czytaj też:
Mocne oświadczenie IPN. „Żadna narodowość nie chroni w Polsce zbrodniarzy ani donosicieli”

Źródło: The Guardian