Prokuratura o dowodach Tomasza Sekielskiego ws. zabójstwa Jaroszewiczów

Prokuratura o dowodach Tomasza Sekielskiego ws. zabójstwa Jaroszewiczów

Tomasz Sekielski
Tomasz Sekielski Źródło: Newspix.pl / MICHAL PIESCIUK
Prokuratura informuje, że dostarczone przez dziennikarza Tomasza Sekielskiego dowody nie miały wpływu na ustalenie osób, którym prokuratura postawiła zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony.

Dziennikarz Tomasz Sekielski wcześniej zwrócił uwagę na fakt, że w medialnym przekazie dotyczącym rozwiązanej po latach sprawy morderstwa małżeństwa Jaroszewiczów politycy całą zasługę przypisują prokuraturze, podczas gdy zaginiony dowód odnalazł on sam.

Tymczasem prokuratura wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że „dostarczone przez redaktora Sekielskiego dowody nie miały jednak wpływu na ustalenie osób, którym prokuratura postawiła dziś zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony”. Prokuratura przypomniała, że Sekielski i syn małżeństwa Jaroszewiczów, przekazał 22 lutego 2017 roku Prokuraturze Okręgowej w Warszawie materiały. Tego samego dnia Sekielski został przesłuchany.

„Decydujące dla śledztwa były zeznania jednego z podejrzanych, który był przesłuchiwany przez prokuraturę w innej sprawie i który zdecydował się podjąć współpracę z prokuraturą. Wiarygodność jego wyjaśnień potwierdziła ich szczegółowa weryfikacja, w tym porównanie z innymi zebranymi w sprawie dowodami” – przekonuje prokuratura.

W oświadczeniu zwrócono również uwagę, że wśród tych dowodów nie ma materiałów przekazanych przez Tomasza Sekielskiego i Jana Jaroszewicza. „Zostały one poddane wnikliwym badaniom daktyloskpijnym i biologicznym, jednak na żadnym z nich nie znaleziono dowodów, które stanowiły podstawę sformułowania zarzutów wobec trzech podejrzanych” – czytamy.

twitter

„Ziobro nie był zainteresowany spotkaniem, a dziś odtrąbił sukces”

„Panie ministrze Ziobro, tak dla porządku, zaginione dowody w sprawie zabójstwa Jaroszewiczów odnalazłem ja, a nie jakaś bliżej nie określona gazeta” – napisał na Twitterze dziennikarz Tomasz Sekielski. Jego wpis był reakcją na konferencję prasową, podczas której Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślał zasługi prokuratury, nie wspominając z nazwiska dziennikarza odpowiedzialnego za znalezienie ważnych dokumentów.

Przypomnijmy, krakowskie CBŚP zatrzymało trzech mężczyzn podejrzanych o zabójstwo małżeństwa Jaroszewiczów. Z kolei prokurator Rafał Babiński potwierdził, że dwóch oskarżonych przyznało się do zamordowania małżeństwa Jaroszewiczów i obecnie przebywa w areszcie.

Czytaj też:
Konferencja Ziobry ws. zabójstwa Jaroszewiczów. Dwóch sprawców przyznało się do winy

Źródło: WPROST.pl