Spekuluje się, że ewentualny wyrok może być dla Warszawy negatywny. Już 20 lutego rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Yves Bot stwierdził, że Polska naruszyła unijne prawo poprzez zwiększenie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
Natura 2000
Rzecznik stwierdził, że Polska naruszyła dwie dyrektywy: ptasią i siedliskową, które są podstawą europejskiego programu Natura 2000. Polski argument, że wycinka stanowiła element gradacji populacji korników został odrzucony, ze względu na rozbieżność opinii w środowiskach naukowych. Spostrzeżono, że Polska nie wdrożyła koniecznych środków do ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska.
Czy będą kary?
Przegrana w procesie ma nie oznaczać kar finansowych. Wcześniej Bruksela żądała nawet 100 tysięcy euro dziennych kar za kontynuowanie wycinki gdyby Polska nie zastosowała się do tymczasowego zakazu działań w Puszczy, do momentu ostatecznego wyroku. Nowy minister środowiska Henryk Kowalczyk nakazał jednak wstrzymać wycinkę drzew i przekazał UE odpowiednie zapewnienia oraz dowody. W razie przegranej Warszawa nie będzie mogła kontynuować wycinki oraz zostanie obciążona kosztami procesowymi.