Putin przerywa milczenie ws. otrucia Skripala. „To nonsens”

Putin przerywa milczenie ws. otrucia Skripala. „To nonsens”

Śledztwo ws. Skripala
Śledztwo ws. SkripalaŹródło:Newspix.pl / SWNS
W trakcie przemówienia przy okazji wieczoru wyborczego Władimir Putin nawiązał do sprawy otrucia Siergieja Skripala. Prezydent Rosji, który w niedzielę wygrał starania o czwartą kadencję, przekonywał, że Rosja nie odpowiada za próbę zabójstwa byłego szpiega, a nawet nie jest w posiadaniu takiej broni chemicznej, którą dokonano zamachu.

W niedzielę wieczorem Putin przemawiał na placu Maneżowym, dziękując Rosjanom za wynik i zaufanie. Wiec i koncert odbywał się z okazji obchodów czwartej rocznicy aneksji Krymu. Rosyjski prezydent zapewnił, że jego kraj „ma przed sobą wielką przyszłość pod warunkiem, że jej obywatele pozostaną zjednoczeni”. Według wyników publikowanych przez Centralną Komisję Wyborczą, Putin uzyskał ponad 75 proc. głosów i zwyciężył w pierwszej turze.

Czytaj też:
MSZ Polski: Rosyjskie wybory prezydenckie na Krymie są nielegalne

Putin odniósł się także do otrucia Siergieja Skripala i jego córki. Próba ich zabójstwa przy użyciu broni chemicznej zwanej nowiczokiem, miała miejsce w brytyjskim Salisbury. Premier Theresa May otwarcie oskarżyła o zamach Rosję i zapowiedziała wydalenie 23 rosyjskich dyplomatów, na co Kreml odpowiedział w podobny sposób.

Rosja a broń chemiczna

Prezydent Rosji w trakcie niedzielnego przemówienia zapewnił, że „nonsensem” jest wiązanie Rosji z tą sprawą. – Co tyczy się tej tragedii... Dowiedziałem się o niej ze środków masowego przekazu, i pierwsze, co przyszło mi do głowy, to że jeśli użyto by bojowej substancji chemicznej, to ludzie oczywiście zginęliby na miejscu. To oczywisty fakt, z którym trzeba się liczyć – mówił Putin. – Rosja nie posiada takich środków, całą naszą broń chemiczną zniszczyliśmy pod kontrolą międzynarodowych obserwatorów – zapewniał prezydent.

„To nonsens”

Putin przekonywał, że Rosja była pierwszym krajem, który pozbył się broni chemicznej. – Jesteśmy gotowi do współpracy, od początku o tym mówiliśmy, i jesteśmy gotowi wziąć udział w niezależnych śledztwach, ale do tego konieczne jest zainteresowanie także z drugiej strony. Na razie tego nie widzimy – ocenił prezydent.

Oskarżenia pod adresem Rosji określił mianem „nonsensu”. Jak stwierdził, to nie do pomyślenia, żeby „ktokolwiek w Rosji pozwolił sobie na takie występki przed wyborami prezydenckimi i mundialem”. – To nie do pomyślenia – dodał, zapewniając ponownie o chęci współpracy przy śledztwie.

Czytaj też:
Ważna rozmowa premiera Morawieckiego z Theresą May. Tematem dalsze działania wobec Rosji

Źródło: WPROST.pl / TASS