Ekspert smoleński zarobił w NCBR ponad 30 tys. zł. Znalazł się tam na wniosek Macierewicza

Ekspert smoleński zarobił w NCBR ponad 30 tys. zł. Znalazł się tam na wniosek Macierewicza

Wiesław Binienda
Wiesław Binienda Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Ekspert podkomisji smoleńskiej prof. Wiesław Binienda, zasiada również w komitecie sterującym Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. W większości uczestniczy w posiedzeniach przez... Skype'a. Do tej pory miał zarobić na tym 33 tys. zł – podaje „Super Express”.

Do składu komitetu NCBR Biniendę miał powołać 29 marca 2016 r. minister nauki i szkolnictwa wyższego na wniosek ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza. Z informacji „Super Expressu” wynika, że Binienda, który na stałe mieszka w USA, od chwili powołania uczestniczył w 19 posiedzeniach komitetu. Bartosz Konopacki z działu komunikacji i promocji NCBR, w rozmowie z dziennikiem przekazał, że „ekspert podkomisji smoleńskiej cztery razy był obecny fizycznie, 15 razy był obecny za pośrednictwem środków bezpośredniego komunikowania się na odległość”. – Od początku zasiadania w Komitecie Sterującym do chwili obecnej prof. Binienda otrzymał 33 200 zł brutto – informuje Bartosz Konopacki. Według „SE” komitet zajmuje się programami z obszaru bezpieczeństwa i obronności państwa.

„Dzwoni Władimir Putin”

Przypomnijmy, że w 2013 r., w czasie posiedzenia podkomisji smoleńskiej doszło do niecodziennego incydentu. Kiedy Binienda zabrał głos za pośrednictwem komunikatora Skype, podczas jego wystąpienia na ekranie wyświetliło się połączenie przychodzące od internauty nazywającego się „Władimir Putin”.

Binienda o raporcie podkomisji smoleńskiej

14 marca w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Binienda przyznał, że raport całościowy na temat katastrofy smoleńskiej będzie opublikowany dopiero po zakończeniu wszystkich badań. Zapewnił jednak, że na wiosnę zostanie zaprezentowany raport techniczny.

Czytaj też:
Amerykanie tworzą wirtualnego tupolewa. „Musieliśmy przylecieć do Polski”

Źródło: SuperExpress / se.pl / Wprost.pl