Dziennikarz ujawnia kulisy swojego śledztwa. Polskie celebrytki i modelki prostytuowały się w Dubaju

Dziennikarz ujawnia kulisy swojego śledztwa. Polskie celebrytki i modelki prostytuowały się w Dubaju

Dubaj, zdjęcie ilustracyjne
Dubaj, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fakt24.pl
Dziennikarz Piotr Krysiak, były współpracownik m.in. „Wprost” przeprowadził śledztwo dotyczące wyjazdów polskich celebrytek i fotomodelek do Dubaju w charakterze luksusowych prostytutek.

O sprawie mówiono już jakiś czas temu. W 2015 roku blogerzy z Tag The Sponsor przeprowadzili prowokację, która pokazała, że polskie fotomodelki są gotowe towarzyszyć arabskim szejkom oraz spełniać ich seksualne zachcianki w zamian za gratyfikacje finansowe. Piotr Krysiak postanowił przeprowadzić dziennikarskie śledztwo dotyczące wyjazdów do Dubaju w celach zarobkowych. Dziennikarz opisał rezultaty swojego śledztwa w książce „Dziewczyny z Dubaju”, która 18 kwietnia ukaże się na rynku. Opisane wydarzenia miały miejsce w latach 2005-2009.

Swoje historie Krysiak oparł m.in. na dokumentacjach sądowych. Dziennikarz opisał przypadki sutenerek, które zostały skazane za wysyłanie polskich celebrytek do Dubaju w charakterze luksusowych prostytutek. – Jedna z nich wygrała nawet konkurs Miss Polonia, druga zdobyła kilka europejskich tytułów, inna była uczestniczką popularnego programu „Top Model”, kolejna zagrała epizod w filmie „Sfora”, a jeszcze inna, jak pisała prasa, została dziewczyną popularnego serialowego aktora – wymienia autor książki. Według Krysiaka osoby, które zajmowały się werbowaniem polskich celebrytek i fotomodelek korzystały z własnych znajomości bądź portali społecznościowych, gdzie wyszukiwali młode dziewczyny, które chętnie dzieliły się z internautami swoimi roznegliżowanymi zdjęciami.

Dziennikarz zaznacza, że wiele kobiet, które decydowało się na podróż do Dubaju było w stałych związkach, jednak ich partnerzy rzadko wiedzieli, w jakim charakterze pracują za granicą. Większość zapewniała, że chodzi jedynie o bycie hostessą na galach czy udział w pokazach mody. Ze śledztwa Krysiaka wynika, że fotomodelki mogły zarobić nawet 500 euro dziennie za towarzyszenie szejkom i spełnianie ich zachcianek. Wiele z nich było również dodatkowo obdarowywanych drogimi prezentami, najczęściej luksusowych marek.

Czytaj też:
26-latka sprzedała swoje dziewictwo za 1,2 mln euro. Wylicytował je aktor z Hollywood

Źródło: Fakt24.pl