Robert Biedroń zdradził, ile zarabia jako prezydent Słupska. „Najmniej ze wszystkich prezydentów miast”

Robert Biedroń zdradził, ile zarabia jako prezydent Słupska. „Najmniej ze wszystkich prezydentów miast”

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: Newspix.pl / Artur Widak
– Zapraszam Grzegorza Schetynę, Katarzynę Lubnauer, Ryszarda Petru i innych. Załóżmy symboliczną partię wszystkich Polaków pod nazwą Polska – zaproponował w wywiadzie dla „Super Expressu” Robert Biedroń. Prezydent Słupska stwierdził też, że „PiS jest katastrofą i nieszczęściem dla Polski, a Jarosław Kaczyński oszalał w swoim pędzie do destrukcji”.

Robert Biedroń w rozmowie z „Super Expressem” podkreślił, że patrząc na sondaże, liderem opozycji nie jest dziś ani Grzegorz Schetyna, ani Donald Tusk, ani nikt inny. – Moim celem jest wyjście z tej katastrofy politycznej, z wojny polsko-polskiej, z wojny między PiS a PO – mówił. –Sondaże pokazują, że jestem dzisiaj liderem opozycji – przyznał.

Polityk przekonywał, że „oczywistą oczywistością” jest, że byłby lepszym prezydentem Polski niż Donald Tusk czy Andrzej Duda. – Kiedy dzielisz Polaków na lepszych i gorszych, kiedy faworyzujesz jedną partię, kiedy prowadzisz politykę, w której pogardzasz znaczną częścią społeczeństwa, a kochasz tylko Kaczyńskiego, to nie jesteś prezydentem wszystkich Polaków – zauważył.

Biedroń: Zarabiam najmniej ze wszystkich prezydentów miast w Polsce

Prezydent Słupska wyjaśnił, że jego celem jest odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego od władzy. – PiS jest katastrofą i nieszczęściem dla Polski. Prezes PiS oszalał w swoim pędzie do destrukcji – ocenił. Odnośnie zapowiedzi, dotyczących obniżenia uposażeń dla parlamentarzystów Biedroń zdradził, że zarabia ponad 7 tys. zł na rękę. – To najmniej ze wszystkich prezydentów miast w Polsce. Choć nie zgadzam się, aby zmniejszać wynagrodzenia samorządowcom. To populizm – wskazał.

Czytaj też:
Biedroń rozczarowany Morawieckim. „Daje nam 300 zł w zamian za odbieranie wolności”

Źródło: SuperExpress / se.pl