Tomasz Komenda opowiedział o więzieniu. „Nikomu nie życzę tego, co sam przeszedłem”

Tomasz Komenda opowiedział o więzieniu. „Nikomu nie życzę tego, co sam przeszedłem”

Tomasz Komenda
Tomasz Komenda Źródło: Newspix.pl / Adam Konarski
Niesłusznie skazany za gwałt i zabójstwo,Tomasz Komenda spędził w więzieniu 18 lat. Dziś stawił się w łódzkiej prokuraturze, aby opowiadać o swoich przeżyciach w więzieniu. Zeznawali także prokuratorzy, którzy mieli związek ze sprawą Komendy.

Przed budynkiem Prokuratury w Łodzi zebrali się liczni dziennikarze. Około godziny 9:00 komenda stawił się na miejscu. Mimo okoliczności Komenda zdawał się być wyluzowany. Kurtkę przewiesił przez ramię, a czapkę z daszkiem odwrócił do tyłu.

– Będę opowiadał o wszystkim, co mnie spotkało przez ten czas. Mam nadzieję, że moje zeznania wystarczą, żeby osoby, które przyczyniły się do mojego aresztowania, odpowiedziały za to i usiadły na ławie oskarżonych. Policjanci, prokuratorzy i mój pseudoadwokat – mówił Komenda. – Nikomu nie życzę tego, co sam przeszedłem i bardzo chcę, żeby te osoby poczuły się, przez chwileczkę chociaż, tak jak ja czułem się przez 18 długich lat – zaznaczył.

Niesłusznie skazany

42-letni dziś Tomasz Komenda został skazany na 25 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-latki. Z zakładu karnego wyszedł po 18 latach, gdy wykazano, że jest niewinny zarzucanej mu zbrodni. Prokuratura Okręgowa w Łodzi poprowadzi śledztwo ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, którzy odpowiadają za bezpodstawne skazanie Tomasza Komendy na 25 lat więzienia.

Czytaj też:
„Lista Komendy”. Niesłusznie skazany mężczyzna obwinia za swój dramat te osoby

Źródło: WPROST.pl