Do zdarzenia doszło w Braniewie w województwie warmińsko-mazurskim. Jak podaje portal Fakt24, 13-latek i jego 15-letni kolega udali się na tyły targowiska miejskiego. W pewnej chwili na drodze nastolatków stanęli 60-latek i jego 50-letnia znajoma. Mężczyzna nie przeżył spotkania z nastolatkami. Policjanci z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa nie ujawniają szczegółów tego, co stało się Braniewie. Z ustaleń dziennikarzy Faktu wynika, że 60-latek miał powiedzieć nastolatkom coś, co ich rozwścieczyło. Dawid i Michał zaczęli kopać mężczyznę, kiedy znajoma kobieta stanęła w jego obronie, również została dotkliwie pobita. 13- i 15-latek mieli także pobić swoje ofiary fragmentami płyt chodnikowych. Kiedy mężczyzna i jego znajoma przestali się ruszać, sprawcy brutalnej napaści odeszli. Skatowanych starszych ludzi znaleźli na drugi dzień pracownicy targu. 60-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Jego towarzyszka została przewieziona do szpitala w Elblągu. Ma połamaną podstawę czaszki i złamane żebra. Lekarze określają jej stan jako ciężki.
Sprawą zajęła się policja z Braniewa. Całe zajście zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu, dzięki czemu sprawców napaści udało się złapać. 15-latek kilka tygodni wcześniej został oskarżony o napaść na emeryta w centrum Braniewa. Wobec sprawców zostaną zastosowane tzw. środki zapobiegawcze i poprawcze. – Zostali przesłuchani. Złożyli wyjaśnienia i przyznali się do winy, ale nie potrafili logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Sąd zdecydował, że nastolatkowie zostaną umieszczeni w schronisku dla nieletnich – wyjaśnił prokurator Romuald Kobiela z Prokuratury Rejonowej w Braniewie w rozmowie z Fakt24.