Kamil Glik zabrał głos po kontuzji. Pojedzie na mundial?

Kamil Glik zabrał głos po kontuzji. Pojedzie na mundial?

Kamil Glik
Kamil Glik Źródło:Newspix.pl / Paweł Andrachewicz
Wciąż nie wiadomo, czy Kamil Glik pojedzie na mundial do Rosji. Choć od kilku dni mówi się, że jest to mało realna opcja, to sam piłkarz wlał nadzieję w serca kibiców. Piłkarz napisał na Facebooku, że zrobi wszystko, by być „dla naszego zespołu w Rosji”.

Od kilku dni polskie media spekulują na temat ewentualnego występu Kamila Glika na . Piłkarz na poniedziałkowym treningu kadry odniósł kontuzję barku. Badania wykazały zerwanie więzozrostu barkowo-obojczykowego. Zarówno lekarz reprezentacji polski jak i AS Monaco stwierdzili, że powrót do zdrowia może potrwać nawet sześć tygodni. Dzisiejszy wpis na Faceboku jest jednak pewnym światełkiem w tunelu.

Światełko w tunelu

Glik podziękował na Facebooku kibicom za to, że są z nim „w tych trudnych chwilach”. – Na każdym kroku czuję Wasze wsparcie i to daje mi jeszcze większego kopa, żeby walczyć z czasem i kontuzją – napisał piłkarz. – Jestem już w Polsce i zrobię wszystko, żeby być dla Was i naszego zespołu w Rosji – dodał.

facebook

Zawodnik nie doprecyzował jednak, czy pojedzie na mundial w charakterze piłkarza czy kibica. Jego wpis pokazuje jednak, że obrońca AS Monaco się nie poddaje i możemy być pewni, że będzie walczył o szybki powrót do zdrowia

Dzisiaj o 20:45 reprezentacja Polski zmierzy się w towarzyskim spotkaniu z Chile. Kontuzjowanego Glika zastąpi prawdopodobnie Jan Bednarek. Relacja NA ŻYWO z meczu od 20:45 we Wprost.pl.

Czytaj też:
NA ŻYWO: Polska - Chile

Źródło: WPROST.pl / Facebook