Donatan o sytuacji z Górniak: Czuje się wykorzystany

Donatan o sytuacji z Górniak: Czuje się wykorzystany

Donatan
Donatan Źródło: Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Donatan dodał na swoim Facebooku kolejny wpis, w którym wraca do sytuacji z tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. „ Cała Twoja publiczna akcja jest dla mnie niezrozumiała” – zwraca się do Edyty Górniak.

Edyta Górniak była jedną z głównych gwiazd tegorocznego . Artystka zaśpiewała utwór „Andromeda”, który stworzyła wspólnie z Donatanem. Po zakończeniu koncertu wokalista oraz producent pozowali wspólnie na ściance, aby umożliwić fotoreporterom zrobienie zdjęć. W pewnej chwili ręka Donatana zsunęła się na pośladki Górniak. Piosenkarka niewiele się zastanawiając spoliczkowała muzyka. Nagranie całej sytuacji trafiło do sieci.

„Edyto, jeśli poczułaś moją rękę tam gdzie jej nie było, a co gorsza, jeśli poczułaś się niekomfortowo – to faktycznie przepraszam” – pisze Donatan na swoim . „Bardzo Cię szanuję jako wokalistkę, dlatego stworzyłem dla Ciebie Andromedę i podarowałem Ci ten kawałek na płytę. Cała Twoja publiczna akcja facebookowa jest dla mnie niezrozumiała. Moja rozmowa z Twoim managementem po Opolu to, cytuję”,super skradliśmy Opole„. Ustaliliśmy, że działamy tylko w sposób dobry, pozytywny z uśmiechem. Zresztą rozmawialiśmy i sms'owaliśmy o tym od paru dni.”.. – pisze. Donatan stwierdza ponadto, że „czuje się wykorzystany”. „Widząc zainteresowanie mediów chcesz zrobić ze mnie wroga publicznego. Nie chcę z Tobą wojować. Tylko Tobie mogą służyć kolejne artykuły i atencja mediów. Nie jestem człowiekiem konfliktowym, pojednawczo wyciągam do Ciebie rękę” – kończy wpis.

Czytaj też:
Edyta Górniak wraca do zdarzenia z Donatanem. „Ucierpiało na tym moje poczucie godności”