Verhofstadt nazwał Kaczyńskiego „cheerleaderką Putina”. Rzecznik PiS zapowiada pozew

Verhofstadt nazwał Kaczyńskiego „cheerleaderką Putina”. Rzecznik PiS zapowiada pozew

Guy Verhofstadt
Guy Verhofstadt Źródło: Flickr / European Democrats
Rzecznik PiS zapowiada pozew wobec Guya Verhofstadta. To reakcja na jego wypowiedź ze środowej debaty w Parlamencie Europejskim.

„Europa ma piątą kolumnę w swoich szeregach: cheerleaderki Putina, które chcą zniszczyć Europę i liberalną demokrację. Są wśród nich: Le Pen, Wilders, Farage, Orbàn, , Salvini, którzy korzystają z pieniędzy Kremla i jego wywiadu” – stwierdził na  Guy Verhofstadt. Podobne słowa wygłosił w trakcie środowej debaty na forum Parlamentu Europejskiego, dotyczącej wymiaru sprawiedliwości i praworządności w Polsce.

Na wypowiedź przewodniczącego liberałów zareagowała rzecznik . Słowa Verhofstadta nazwała „oburzającym kłamstwem”. „Wszystkie nasze fundusze pochodzą z legalnych i transparentnych źródeł, z pewnością nie z Kremla. Panie Verhofstadt, spotkamy się w sądzie” – zapowiedziała na Twitterze .

twitter

Debata w PE

Przypomnijmy, w środę w  odbyła się debata na temat wymiaru sprawiedliwości oraz praworządności w Polsce. Frans Timmermans poinformował, że Komisja Europejska wystąpiła do Rady Unii Europejskiej o zorganizowanie formalnego wysłuchania Polski. – W ubiegłym tygodniu KE wystąpiła do Rady UE o zorganizowanie formalnego wysłuchania z udziałem Polski w kontekście art. 7 ust. 1 traktatu unijnego. Należy szybko znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. To jest w interesie wszystkich państw członkowskich i KE – dodał. Poinformował ponadto, że 18 czerwca wybiera się do Polski „kontynuować dialog z władzami”.

Czytaj też:
Wpadka Fransa Timmermansa. „Jadę do Moskwy, by kontynuować dialog z polskim rządem”

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej podkreślił, że choć „z zadowoleniem przyjmuje to, że Polska okazuje gotowość do korekty ustaw” to „mimo zmian, główne obawy nie zostały uwzględnione”. W jego opinii bardzo niepokojąca jest sytuacja Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Mówił ponadto, że nie podjęto kroków, aby przywrócić niezależność Trybunału Konstytucyjnego.