Tusk nie chce wspólnej opozycyjnej listy. „Nowoczesna może być w kłopocie”

Tusk nie chce wspólnej opozycyjnej listy. „Nowoczesna może być w kłopocie”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Newspix.pl / Nikoff
– Jeśli wróci, to na pewno nie na wspólnych listach z Leszkiem Millerem – mówi znajomy Donalda Tuska.

nie chce tworzyć wspólnej listy opozycji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. O ewentualnej liście szefa Rady Europejskiej obok media spekulują od kilku tygodni. Jeden z opisywanych scenariuszy zakładał, że Donald Tusk zdecydowałby się na utworzenie alternatywnej dla PO listy składającej się m.in. z tych eurodeputowanych, którzy są skonfliktowani z obecnym przewodniczącym partii . Inny zaś, że Donald Tusk przewodziłby liście „byłych premierów". I tu pojawiły się nazwiska m.in. Jerzego Buzka, Leszka Millera, Ewy Kopacz czy Kazimierza Marcinkiewicza oraz byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Te informacje szybko zaczęło nieoficjalnie dementować otoczenie Donalda Tuska. – Zarówno Paweł Graś jak i Łukasz Broniewski (red. szef kancelarii i doradca przewodniczącego Rady Europejskiej, kiedyś szef gabinetu politycznego szefa ówczesnego szefa rządu) zaprzeczyli, że Tusk zamierza budować własną listę w kontrze do Platformy. To myślenie życzeniowe części środowisk medialnych, które liczą na powrót Tuska na białym koniu. Jeśli wróci to na pewno nie na wspólnych listach z Leszkiem Millerem – mówi znajomy Donalda Tuska, który twierdzi, że były to egzotyczny pomysł, który zostałby nie dobrze przyjęty przez wyborców Platformy Obywatelskiej. I dodaje: -Tusk poprze listę Platformy, na której mają się znaleźć Komorowski, Kopacz, Sikorski, Rostowski – twierdzi.

Co ciekawe nie wiadomo czy będzie to lista, na której znajdą się politycy Nowoczesnej. Bo nawet to zjednoczenie nie wydaje się pewne. – Jako Platforma jesteśmy w EPP (europejskiej Partii Ludowej), a politycy Nowoczesnej kwalifikują się do ALDE (Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy). Nie wyobrażam sobie startu polityków, którzy chcą przynależeć do innych partii w Parlamencie Europejskim na wspólnych listach. Podobnego zdania jest Tusk. Nowoczesna może być w kłopocie w wyborach europejskich – mówi brukselski polityk.

Więcej możesz przeczytać w 25/2018 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.