W ciągu dnia przeważająca część kraju będzie pod wpływem niżu z ośrodkami nad Morzem Czarnym i Morzem Egejskim, tylko nad województwa północne sięgnie klin wyżu znad Atlantyku Czwartek będzie pogodny na północy kraju. Na pozostałym obszarze wystąpią przelotne opady deszczu, a na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie także burze. Lokalnie może spaść grad. Temperatura maksymalna wyniesie od 23 stopni Celsjusza na południu do 28 stopni Celsjusza na Pomorzu Zachodnim. Powieje umiarkowany i dość silny wiatr, północno-wschodni. W porywach burzowych może osiągnąć do 80 km/h.
W nocy z czwartku na piątek padać będzie jeszcze na południu, ale na pozostałym obszarze powinno być sucho i dość pogodnie. Noc będzie ciepła – termometry w całym kraju pokażą od 14 do 17 stopni. Meteorolodzy zwracają uwagę na fakt, iż warunki pogodowe wpłyną negatywnie na nasze samopoczucie. Możemy odczuwać spadek koncentracji.
W najbliższych dniach czeka nas wzrost temperatury do 30 stopni Celsjusza, jednak będzie on chwilowy, ponieważ z prognoz wynika, że po kilku ciepłych dniach znowu się ochłodzi.
Czytaj też:
Problemy Polaków w Grecji. Lot z kilkunastogodzinnym opóźnieniem