Były premier Belgii, a obecnie szef frakcji ALDE podczas debaty w Parlamencie Europejskim twierdził, że Europa ma w swoich szeregach piątą kolumnę m,in. w postaci Nigela Faraga czy Marine Le Pen. – Nastał czas, żeby skończyć współpracę z takimi ludźmi, jak premier Węgier Viktor Orban, prezes PiS Jarosław Kaczyński, czy szef włoskiego MSW Matteo Salvini. Obecnie Bruksela współpracuje z populistami i nacjonalistami – tłumaczył. Twierdził również, że wymienieni przez niego politycy korzystają z pieniędzy Kremla. Verhofstadt wielokrotnie wypowiadał się również krytycznie na temat zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości i podkreślał ich niezgodność z prawem i wartościami UE.
Wypowiedzi polityka oburzyły wiceszefa PE Zdzisława Krasnodębskiego oraz eurodeputowanego Marka Jurka. W związku z tym, politycy napisali list do szefa PE Antoniego Tajaniego, w którym domagają się ukarania lidera ALDE. Europosłowie podkreślili, że „Verhofstadt w ich opinii systematycznie i z premedytacją szkaluje Polskę szerząc nieprawdziwe informacje, a ponadto posługuje się demagogią oraz oszczerstwami”. „Dla każdego, kto zna historię Polski i wie, z jakim bólem przeżyliśmy niewyjaśnioną do tej pory katastrofę smoleńską sugerowanie, że nasz kraj to piąta kolumna Putina rani Polaków do żywego. Zachowanie Verhofstadta jest niegodne członka PE, dlatego mamy nadzieję, że wyciągnie pan jakieś konsekwencje wobec lidera frakcji ALDE” – napisali Jurek i Krasnodębski.