W Suwałkach pijany sędzia spowodował kolizję. Uciekł, a później zasłaniał się immunitetem

W Suwałkach pijany sędzia spowodował kolizję. Uciekł, a później zasłaniał się immunitetem

Sędzia, zdjęcie ilustracyjne
Sędzia, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / fot. Gino Santa Maria
Piątkowa kolizja w Suwałkach zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie jej okoliczności. Nie dość, że wypadek spowodował sędzia z Sądu Okręgowego, to jeszcze uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pijany.

Jak podaje portal suwalki24.pl, do wypadku doszło w piątek po godz. 13 w Suwałkach. – Między godz. 13 a 14 na ul. Utrata na wysokości Staniszewskiego jadący w kierunku Augustowa kierowca mitsubishi nie zachował odpowiedniej odległości, uderzył w tył poprzedzającego pojazdu, po czym odjechał z miejsca zdarzenia – powiedział w rozmowie z portalem Andrzej Kryścio z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Suwałkach.

Zasłaniał się immunitetem

Funkcjonariusze z Augustowa wkrótce zatrzymali kierowcę. Ten nie chciał dmuchać w alkomat, zasłaniając się immunitetem sędziowskim. Na miejsce zdarzenia wezwano prokuratora. Wówczas zatrzymany mężczyzna zgodził się na badanie. Alkomat wykazał 1,8 promila w wydychanym powietrzu. – O sprawie został poinformowany prezes Sądu Okręgowego – potwierdził Marcin Walczuk, rzecznik suwalskiego sądu. – Czekamy teraz na materiały z policji i prokuratury. Nie jestem upoważniony do podawania personaliów nietrzeźwego sędziego. Mogę tylko powiedzieć, że pracuje w wydziale karnym – dodał.

Czytaj też:
Lesznowola. Włamał się przez kanał wentylacyjny, w drodze powrotnej zerwał się pod nim sufit

Źródło: suwalki24.pl