Radcy i adwokaci kandydujący do SN krytykowani w środowisku. „Uczestniczą w demontażu państwa prawa”

Radcy i adwokaci kandydujący do SN krytykowani w środowisku. „Uczestniczą w demontażu państwa prawa”

Sąd Najwyższy
Sąd Najwyższy Źródło: Flickr / ojo666
Po wniosku o wszczęcie postępowań wobec ośmiu warszawskich adwokatów kandydujących do SN, stanowisko w tej sprawie zajęła też Krajowa Rada Radców Prawnych, która upomniała radców i wezwała ich do rezygnacji z niektórych funkcji.

„Apelujemy do radców prawnych, którzy złożyli akces do SN o ponowne rozważenie zasadności ubiegania się o stanowiska, oczekujemy zaprzestania działań mogących doprowadzić do nieodwracalnych spustoszeń w życiu publicznym” – możemy przeczytać w liście prezydium KRRP do radcówprawnych. Rada przypomniała, że już wcześniej podjęła szereg apeli i stanowisk, mówiących o niekonstytucyjności zmian w KRS, SN i sądach powszechnych wprowadzanych w tej kadencji Sejmu. W liście podkreślono, że nowe przepisy „zwiększają wpływ czynników politycznych na wymiar sprawiedliwości” i nie wszystkie są zgodne z Konstytucją RP.

„Szczególny apel kierujemy do osób pełniących funkcje w samorządzie radców prawnych. Mając na uwadze dotychczasowe stanowisko naszego samorządu – ubieganie się o funkcję sędziego Sądu Najwyższego w obecnej sytuacji pozostaje w oczywistej kolizji ze sprawowaniem funkcji w samorządzie radców prawnych. Misja tych osób w zakresie działalności samorządowej radców prawnych powinna ulec zakończeniu” – czytamy dalej. Przesłanie do 50 radców zgłaszających się do SN jest więc jasne – albo zrezygnują z kandydowania do SN, albo nie mają czego szukać w środowisku radcowskim.

Wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec adwokatów kandydujących do SN

7 sierpnia adwokat Marcin Smoczyński złożył wniosek do Okręgowej Rady Adwokackiej o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec ośmiu kolegów adwokatów kandydujących do Sądy Najwyższego. Jak pisał w uzasadnieniu, prawnicy ci „uczestniczą w demontażu państwa prawa”.

Czytaj też:
Kim są kandydaci do Sądu Najwyższego? Niektóre osoby wzbudzają wiele kontrowersji

Źródło: kirp.pl