Joachim Brudziński, z którym Jarosław Kaczyński często spędza wakacje, opublikował 19 sierpnia na Twitterze zdjęcie z wyjazdu w polskie góry. „Prezes Jarosław Kaczyński w Beskidzie Sądeckim zatroskany stanem opozycji w Polsce” – brzmi podpis do fotografii z prezesem PiS na pierwszym planie.
Można było się spodziewać, że kadr z Kaczyńskim stanie się bardzo popularny, ale niektórzy zaczęli nabierać podejrzeń, że zdjęcie jest fotomontażem. Wspomniał o tym m.in. poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. „Prezes bardzo lubi tę niebieską koszulę, ciemną kamizelkę i szare spodnie. W tym komplecie był już na wakacjach w 2016” – zauważył.
Do tych zarzutów odniósł się minister Brudziński, który stwierdził, że na Twitterze zrobił się „wysyp specjalistów od photoshopa”. „Dajcie spokój. Gdybyście zjedli tysiąc kotletów i wezwali na pomoc Komisję UE to na nic wasze popiskiwania i zaklinanie rzeczywistości” – dodał szef MSWiA. Polityk opublikował też kolejne fotografie z prezesem PiS. „To mówicie,że Szczerba potoshop-em teraz się fascynuje” – napisał.
twittertwitterGaleria:
To musiało się tak skończyć. Wysyp memów po zdjęciu Jarosława Kaczyńskiego ze szczytu Koziarza