Ks. Dariusz Oko jest powszechnie znany ze swojej niechęci do osób homoseksualnych. Do historii przeszły cytaty z książki autorstwa księdza, w której przekonywał, że homoseksualiści mają średnio 500 partnerów seksualnych. Ostatnio duchowny wystąpił w roli eksperta w programie Lustra emitowanym przez TVP Poznań. Ksiądz stwierdził, że ma szczególnie dużo doświadczenia w kwestii gejoterroryzmu. – Geje grozili mi wszystkim, łącznie ze śmiercią. Mamy do czynienia z niesamowitą brutalnością. Autorka znakomitej książki nie może publikować pod nazwiskiem, bo boi się tego, co by ją spotkało ze strony gejów. Takie osoby potrzebują ochrony policyjnej. A to jest przedsmak tego, co geje zrobią później. W Niemczech rodzice idą do więzienia, gdy nie godzą się na seks-deprawację dzieci, a dzieci są przez policję siłą doprowadzane na tego typu lekcje – tłumaczył.
Ks. Oko nawiązał także do Hitlera i czasów II wojny światowej. W opinii duchownego do strategii gejów należy usilne wmawianie, że wielkie postaci w historii były gejami a robią to na podstawie bardzo słabych poszlak. – Ale trzeba powiedzieć, że do tej grupy, według nich, na pewno należy Hitler, a także wielu dygnitarzy niemieckich. Musimy pamiętać, że Röhm, twórca potęgi nazistów, SA, i jego oficerowie to byli geje. Hitler ich zamordował, bo za dużo wiedzieli. To była konkurencja między partiami gejów. Dygnitarze hitlerowscy byli gejami właśnie – podkreślił.
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, na programy TVP Poznań o Marszu Równości z sierpnia 2018 roku 37 osób złożyło skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.