Wałęsa odpowiada Szczygle

Wałęsa odpowiada Szczygle

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezydent Lech Wałęsa zapowiada, że prawdopodobnie podejmie kroki prawne przeciwko ministrowi obrony Aleksandrowi Szczygle, który oskarżył go o zaniechania w sprawie likwidacji WSI. Podkreślił, że w czasie swojej prezydentury czynił wszystko, "na co było go stać".

Szczygło powiedział w niedzielę Radiu Zet, że Wałęsa odpowiada za to, że w pierwszej połowie lat 90. nie zlikwidowano WSI" oraz że "zdradził cały ruch Solidarności wygrywając wybory w grudniu 90' roku i później idąc we współpracę z postkomunistami, z wszystkim co najgorsze".

"Lech Wałęsa odpowiada za to, że w pierwszej połowie lat 90. nie zlikwidowano WSI. Stworzenie WSI polegało na tym, że w końcu 91 roku, zmieniając ustawę o powszechnym obowiązku obrony wpisano w dwóch zdaniach, że tworzy się WSI z automatycznego połączenia WSW i II oddziału Sztabu Generalnego. I to było całe tworzenie, i wszystko pozostało bez zmian" - powiedział Szczygło.

Po audycji Szczygło powiedział dziennikarzom, że "głównym pomocnikiem Wałęsy była osoba, która obecnie jest czasowo aresztowana, niejaki pan Mieczysław W., co pokazuje, jaki poziom prezydentury prezentował Lech Wałęsa".

 

Wałęsa odpiera te zarzuty mówiąc: "na razie to oni takimi ocenami zdradzają i niszczą wszystko, co ja zbudowałem i ruch Solidarności zbudował. Czy oni byliby dzisiaj posłami, prezydentami i premierami, gdybym ja wtedy nie wywalczył wolności?" - powiedział.

"Czyniłem na co mnie było stać, na ile miałem moce i umysłowe i intelektualne i organizacyjne. A co zrobił Szczygło w tym czasie?" - powiedział PAP Wałęsa. Na pytanie, czy podejmie kroki prawne przeciw ministrowi obrony, Wałęsa odpowiedział: "prawdopodobnie tak, zobaczymy jak moje otoczenie to przyjmie".

 

ab, pap