Mistrzyni Polski pozbawiona tytułu. Wyrzuciła śmieci na trasie biegu

Mistrzyni Polski pozbawiona tytułu. Wyrzuciła śmieci na trasie biegu

Edyta Lewandowska
Edyta LewandowskaŹródło:Facebook / Edyta Lewandowska E.L.ite Runners
Edyta Lewandowska kilka dni temu obroniła tytuł mistrzyni Polski na ultra dystansie. Biegaczka została jednak pozbawiona tytułu. Wszystko za sprawą naruszenia regulaminu zawodów, który kategorycznie zakazuje wyrzucania śmieci na trasie.

W niedzielę 14 października rozegrano Łemkowyna Ultra-Trail, który był jednocześnie mistrzostwami Polski na ultra dystansie. Zawodnicy mieli do pokonania 70 kilometrów, a trasa wiodła m.in. przez Iwonicz-Zdrój, Przybyszów i Komańczę. Wśród kobiet najlepszą zawodniczką okazała się Edyta Lewandowska, która tym samym obroniła tytuł mistrzyni Polski. Nie zdążyła się jednak nacieszyć swoim zwycięstwem. Dwa dni po imprezie na stronie organizatora pojawiło się oświadczenie, w którym poinformowano o dyskwalifikacji Lewandowskiej.

facebook

„Zachowanie sprzeczne z duchem biegów górskich”

Okazało się, że zawodniczka na trasie wyrzuciła opakowania po żelu. Nie dość, że zrobiła to dwukrotnie, to jeszcze w obecności kibiców. Sama zainteresowana twierdzi, że prosiła obserwatorów biegu o zabranie śmieci, a oni się zgodzili. Kibice mają jednak odmienne zdanie na ten temat. Przypomniano przy okazji fragment regulaminu, który mówi, że na trasie „obowiązuje bezwzględny zakaz śmiecenia, niszczenia roślinności oraz innych działań niosących szkodę przyrodzie”. „Niestosowanie się do któregokolwiek z punktów Regulaminu może grozić dyskwalifikacją uczestnika” – dodano. W komunikacie podkreślono, że Lewandowska „zachowała się w sposób niezgodny z regulaminem, a dodatkowo głęboko sprzeczny z duchem biegów górskich i promowaną przez organizatorów dbałością o środowisko naturalne”.

Zawodniczka skomentowała już swoją dyskwalifikację. „Przyznałam się do rzucenia opakowania po żelu w niedozwolonym miejscu. Przeprosiłam za swoje zachowanie. Jako formę zadośćuczynienia zaproponowałam medialną akcję sprzątania szlaku, po którym przebiegała trasa biegu” – napisała Lewandowska na . Swoje zachowanie tłumaczyła „zmęczeniem, walką i stresem”. Podkreśliła, że wyrzucenie śmieci nie miało wpływu na końcowy wynik biegu. „Uważam,że dyskwalifikacja jest zbyt wysoką karą tak za popełnione przewinienie jak też za poświęcone zdrowie, przygotowania i wysiłek podczas samych zawodów” – podsumowała.

facebookCzytaj też:
Niepełnosprawny biegacz podpisał kontrakt z Nike. Pokazano wzruszające nagranie

Źródło: ultralemkowyna.pl