Z powodu trudnych warunków w ciągu dwóch dni straż pożarna interweniowała 1900 razy. Strażacy najczęściej interweniowali w województwach: małopolskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Akcje służb ratunkowych przeważnie dotyczyły usuwania konarów i drzew, które przez silny wiatr spadały na ulice. W środę 24 października około 22 tysiące odbiorców było pozbawionych dostępu do energii elektrycznej. Do wieczora udało się usunąć zaledwie połowę awarii.
Według zapowiedzi IMGW we czwartek wciąż niektóre regiony Polski będą musiały mierzyć się z silnymi wiatrami. Instytut wydał ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia dla sześciu powiatów województwa zachodniopomorskiego: sławieński, koszaliński, kołobrzeski, gryficki, kamieński, Świnoujście. Ostrzeżenia pierwszego stopnia oznaczają, że „IMGW przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia”. Instytut podkreślił, że „prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne”.
Czytaj też:
Jacek Kurski wysłuchał apelu Iwony Mularczyk. Prognoza pogody się zmieni