Była tłumaczka Donalda Tuska odmówiła składania zeznań. Tłumaczy to obowiązującą ją tajemnicą

Była tłumaczka Donalda Tuska odmówiła składania zeznań. Tłumaczy to obowiązującą ją tajemnicą

Donald Tusk i Władimir Putin
Donald Tusk i Władimir PutinŹródło:Newspix.pl / Piotr Molecki
W czwartek miało odbyć się przesłuchanie Magdaleny Fitas-Dukaczewskiej, która tłumaczyła rozmowy między Donaldem Tuskiem a Władimirem Putinem. Tłumaczka odmówiła składania zeznań, tłumacząc to obowiązującą ją tajemnicą. Sprawę rozpatrzy sąd.

Jak informuje RMF FM, Magdalena Fitas-Dukaczewska pojawiła się w czwartek w siedzibie Krajowej. Została tam wezwana w charakterze świadka w dochodzeniu dotyczącym tzw. zdrady dyplomatycznej. Przesłuchanie byłej tłumaczki , która była obecna podczas jego rozmów z  w Smoleńsku, zostało przerwane po tym, jak Fitas-Dukaczewska odmówiła składania zeznań, tłumacząc to obowiązującą ją tajemnicą. Teraz sąd zdecyduje, czy przychylić się do postanowienia prokuratora o zwolnieniu ją z tej tajemnicy.

„Miała okazję oglądać miejsce katastrofy”

Prokuratura Krajowa w komunikacie cytowanym przez radio przekazała, że Fitas-Dukaczewska była członkiem delegacji, która odwiedziła Smoleńsk po katastrofie prezydenckiego samolotu. „Biorąc udział w rządowej delegacji Fitas-Dukaczewska miała m.in. okazję oglądać miejsce katastrofy kilka godzin po niej i słuchać przekazywanych na gorąco relacji strony rosyjskiej. Może również dysponować wiedzą o okolicznościach, w jakich zapadały decyzje dotyczące sposobu wyjaśniania przyczyn tragedii” – dodano.

Wezwanie na przesłuchanie dotyczy zawiadomienie resortu obrony narodowej z 2017 roku, kiedy to na czele ministerstwa stał . Były szef MON złożył zawiadomienie, w którym zarzucał byłemu premierowi działanie na szkodę państwa, a także „narażenie na szwank interesu obywateli, w tym rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”

Czytaj też:
Adam Glapiński w prokuraturze. Prezes NBP odpowiadał na pytania o aferę KNF