Mateusz Morawiecki: Polska traktuje kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie jako jedno z najistotniejszych wyzwań…

Mateusz Morawiecki: Polska traktuje kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie jako jedno z najistotniejszych wyzwań…

Mateusz Morawiecki
Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI
Sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych Mike Pompeo poinformował w piątek, że w Polsce odbędzie się międzynarodowy szczyt ws. Iranu i Bliskiego Wschodu. Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.

Wczoraj Mike Pompeo, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych w wywiadzie dla Fox News poinformował, że planowany szczyt odbędzie się w dniach 13-14 lutego w Polsce. – Skupimy się na kwestii stabilności, pokoju, wolności i bezpieczeństwa w rejonie Bliskiego Wschodu. W tym zawiera się ważny problem, by Iran nie stanowił czynnika destabilizującego – dodał. Pompeo podkreślił, że wśród gości konferencji znajdą się przedstawiciele Azji, Afryki, obu Ameryk, Europy i Bliskiego Wschodu.

Organizację międzynarodowego szczytu w Polsce skomentował w mediach społecznościowych . Premier zaznaczył, że pokój na Bliskim Wschodzie jest bardzo ważny z perspektywy naszego kraju. „Polska traktuje kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie jako jedno z najistotniejszych wyzwań polityki zagranicznej i obronnej. Powstrzymanie walk w tym newralgicznym regionie jest kwestią fundamentalną, jeśli chodzi o zapewnienie stabilizacji i bezpieczeństwa całego świata” – napisał premier na .

twitter

We wczorajszym komentarzu dla portalu Wprost.pl były ambasador Jan Wojciech Piekarski podkreślał, że Polska jest w delikatnej sytuacji, ponieważ utrzymuje kontakty dyplomatyczne z Iranem. – Rola współgospodarza w konferencji wymierzonej przeciwko Iranowi na pewno nie przyczyni się do utrzymania relatywnie dobrych stosunków polsko-irańskich – ocenił. – Wydaje mi się, że Polska będzie pełniła rolę nie tyle współgospodarza konferencji, co współorganizatora od strony logistycznej. Jestem przekonany, że od strony merytorycznej główną rolę będą odgrywali Amerykanie. Będą próbowali narzucić innym uczestnikom konferencji swój punkt widzenia – stwierdził ekspert.

Czytaj też:
Polska współgospodarzem czy współorganizatorem szczytu dot. Bliskiego Wschodu? „Główną rolę będą odgrywali Amerykanie”