Fundusze unijne zależne od oceny praworządności? PE jest „za”

Fundusze unijne zależne od oceny praworządności? PE jest „za”

Parlament Europejski
Parlament Europejski Źródło: Newspix.pl / ABACA
Parlament Europejski przegłosował propozycję powiązania dostępu do funduszy unijnych z potwierdzeniem istnienia praworządności w danym państwie członkowskim. To dopiero pierwszy krok, rozpoczynający prace nad określonymi rozwiązaniami.

W czwartek 17 stycznia za przyjęciem sprawozdania w sprawie połączenie funduszy z praworządnością zagłosowało 397 europarlamentarzystów. Przeciwko było 158, a wstrzymało się 69. Oznacza to, że nad propozycją Komisji Europejskiej będą teraz debatować kolejni unijni urzędnicy. Potrzebne jest jeszcze stanowisko Rady Unii Europejskiej. Jeżeli pomysł ten zostanie zatwierdzony, może poważnie wpłynąć na kolejny unijny budżet, planowany już na lata 2021-2027.

W dużym skrócie, nowa inicjatywa UE dotyczy sposobu na karanie państw członkowskich, które naruszają m.in. zasadę niezawisłego, niezależnego sądownictwa. Praworządność jest bowiem jedną z najważniejszych deklarowanych wartości Wspólnoty. Propozycję związania tej kwestii z funduszami unijnymi Komisja Europejska zaproponowała jeszcze w maju 2018 roku. Taki scenariusz jest całkiem prawdopodobny, ponieważ o ile do zatwierdzenia budżetu potrzebna jest jednomyślność, o tyle do wprowadzenia rozporządzeń tego typu wystarczy większość kwalifikowana. Całym zagadnieniem zajmie się już nowy skład PE, wyłoniony w majowych wyborach powszechnych.

Czytaj też:
KE nie wycofa skargi na Polskę. Procedura ws. praworządności będzie kontynuowana

Źródło: europarl.europa.eu, TVN BiŚ