Jarosław Bieniuk usłyszał zarzuty. Wydał oświadczenie

Jarosław Bieniuk usłyszał zarzuty. Wydał oświadczenie

Jarosław Bieniuk
Jarosław Bieniuk Źródło: Newspix.pl / JACEK UFNAL/FOTOPYK
We wtorek 16 kwietnia 2019 roku został zatrzymany były piłkarz Jarosław Bieniuk w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Usłyszał zarzuty udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego. Piłkarz po wpłaceniu kaucji opuścił areszt.

Jarosław Bieniuk wydał oświadczenie w tej sprawie. „Informacje pojawiające się w mediach na temat rzekomo zarzucanych mi czynów są szokujące, zarówno dla Państwa, jak i dla mnie. Oskarżenia te są nieprawdziwe i formułowane wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści materialnych. Pragnę podkreślić, że jestem niewinny, dlatego też niezwłocznie i dobrowolnie stawiłem się na posterunku policji. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji” – poinformował w dokumencie, którego treść publikuje Onet.pl.

Były piłkarz dodał, że „niesłuszne oskarżenia formułowane pod jego adresem godzą bezpośrednio w jego dobre imię, jak i destrukcyjnie wpływają na dobro i kondycję psychiczną jego dzieci”. Jarosław Bieniuk wyraził zgodę na używanie w przekazach medialnych pełnego nazwiska, ponieważ – jak zaznaczył – tak „właśnie należy postępować wobec osób niewinnych".

Jak podaje Onet.pl, Jarosław Bieniuk usłyszał zarzuty udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego. Piłkarz po wpłaceniu kaucji opuścił areszt. Wobec byłego piłkarza został zastosowany dozór policyjny. Ma także zakaz kontaktu ze świadkami.

Zatrzymanie

Do zatrzymania Jarosława B. doszło 16 kwietnia 2019 roku. Były piłkarz miał stawić się na przesłuchanie w prokuraturze po tym, jak zawiadomienie o przestępstwie złożyła dwudziestokilkuletnia kobieta. Z informacji przekazanych nieoficjalnie przez radio RMF FM wynika, że śledczy zabezpieczyli m.in. nagrania z hotelowego monitoringu.

– Oskarżenia kierowane przeciwko niemu nie są oparte na prawdzie – powiedziała w rozmowie z „Faktem” pełnomocniczka byłego piłkarza Olga Jędraszko. – Nasza klientka twierdzi, że została okrutnie zgwałcona i jest w fatalnym stanie psychicznym – skomentował pełnomocnik oskarżającej Jarosława B. mecenas Mateusz Dończyk z kancelarii Cogents w Sopocie.

Czytaj też:
Były piłkarz Jarosław B. podejrzany o przestępstwo przeciwko wolności seksualnej. Boniek: Ja tego nie kupuję

Źródło: Onet.pl / Wprost.pl