Kaczyński: Kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę

Kaczyński: Kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŹródło:TVP
– Kościół jest atakowany w sposób niezwykle brutalny – stwierdził podczas pikniku patriotycznego w Pułtusku prezes PiS. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że obowiązkiem patriotycznym jest obrona Kościoła.

– Bycie członkiem Unii Europejskiej i NATO to wymóg polskiego patriotyzmu, ale Polska musi zachować podmiotowość, żebyśmy mogli robić to, co dobrze Polsce służy, a my tu w Polsce najlepiej wiemy, co dobrze służy naszemu narodowi – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas pikniku patriotycznego zorganizowanego przez PiS w Pułtusku.

– Wartości duchowe są niezmiernie ważne. I trzeba tej polskiej tradycji, duchowości i moralności bronić – mówił . Prezes PiS zaznaczył, że jest to konieczne, ponieważ „Kościół jest atakowany w sposób niezwykle brutalny”. – A kto spojrzy na polską historię, ten wie, że nie ma dziejów narodu polskiego (...) bez Kościoła. Także i dzisiaj, gdy mamy już inną sytuację, bardzo wiele zmieniło się, jeśli chodzi o poglądy ludzi i rolę Kościoła, to nadal Kościół jest jedynym depozytariuszem systemu wartości, który jest w Polsce powszechnie znany. Nawet dla ludzi, którzy są niewierzący – zaznaczył Kaczyński.

– Kto podnosi rękę na Kościół, chce go zniszczyć, ten podnosi rękę na Polskę – wskazał prezes PiS. – Powtarzam: ja jestem człowiekiem wierzącym, praktykującym katolikiem. Ale gdybym nim nie był, mówiłbym to samo, bo to jest oczywistość. Co jest po drugiej stronie? Urbanopalikotyzm, nihilizm. Dlatego Kościoła trzeba bronić, to jest także obowiązek patriotyczny – wskazał prezes .

Jażdżewski o Kościele

Od wczoraj głośno jest o słowa Leszka Jażdżewskiego wygłoszonych na Uniwersytecie Warszawskim przed wystąpieniem Donalda Tuska. Redaktor naczelny „Liberté” w ostrych słowach wypowiadał się na temat Kościoła.– Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu – zaczął swoją wypowiedź przeciwko tej instytucji Jażdżewski. – Ten kto szuka transcendentu Absolutu w Kościele, będzie zawiedziony, ten kto szuka moralności w Kościele, nie znajdzie jej. Ten, kto szuka strawy duchowej w Kościele, wyjdzie głodny. Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody – mówił naczelny „Liberté”.

– Dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą wstanie zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i złe emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnia w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry – podkreślał. Na słowa Jażdżewskiego zareagował minister Jarosław Gowin i władze UW.

Czytaj też:
Minister Gowin interweniuje ws. Jażdżewskiego. Rektor UW krytycznie o słowach szefa „Liberté”