Wniosek o areszt skierowała do sądu Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie. 44-latek zniszczył krzyż w kruchcie kościoła św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie. W czwartek, 9 maja, mężczyzna usłyszał dodatkowe dwa zarzuty. Policjanci oskarżyli go również o jazdę pod wpływem alkoholu i groźby karalne wobec jego rodziców.
Za każdy z czynów 44-latkowi grożą 2 lata pozbawienia wolności. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień i nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
Połamanie i zdeptanie krzyża
Do zdarzenia doszło w piątek 3 maja w kościele św. Jana Ewangelisty w Kwidzynie. – W godzinach popołudniowych w kruchcie przy wejściu znaleźliśmy zniszczony i podeptany krzyż, a do kropielnicy wlana została jakaś silnie pachnąca ciecz, najprawdopodobniej alkohol – powiedział w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” proboszcz, ks. Ignacy Najmowicz. – Nie wiemy, co kierowało takimi ludźmi. Nie wiemy, czy dokonał tego szaleniec, osoba chora, czy może opętana. Musiał się jednak kierować jakąś nienawiścią – dodał ksiądz.
Czytaj też:
Wszedł na pomnik smoleński i zaczął obrażać Kaczyńskiego. „Kiedy wreszcie skończysz tę szopkę?”