Senatorowie USA napisali list do premiera Morawieckiego? Chodzi o zwrot mienia pożydowskiego

Senatorowie USA napisali list do premiera Morawieckiego? Chodzi o zwrot mienia pożydowskiego

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Dziennikarz Wirtualnej Polski w środę przekazał, że około 60 amerykańskich senatorów napisało list do Mateusza Morawieckiego, w którym domagają się restytucji mienia pożydowskiego w naszym kraju. Informacja została już zweryfikowana u źródeł, a w sprawie wypowiedzieli się współpracownicy dwóch rzekomych sygnatariuszy listu.

Marcin Makowski z Wirtualnej Polski napisał w środę 29 maja powołując się na źródła w amerykańskim Kongresie, że wspomniany list ma zostać ujawniony jeszcze przed wizytą w Waszyngtonie zaplanowaną na 12 czerwca. – W Polsce sądzi się, że postawa Ameryki wobec restytucji mienia pożydowskiego i JUST Act 447 to monolit. To nieprawda, w tej chwili jesteśmy świadkami konfliktu między Kongresem a Departamentem Stanu, który wg tego pierwszego celowo ociąga się z przekazywaniem corocznych raportów związanych z kwestiami restytucyjnymi w Europie – powiedział informator dziennikarza.

Współpracownicy zaprzeczają

Jednym z przejawów tego sporu miało być napisanie listu, w którym blisko 60 senatorów domaga się od  zdecydowanego działania naszego rządu w sprawie zwrotu mienia pożydowskiego w kontekście wspomnianej ustawy JUST Act 447. Z informacji uzyskanych przez WP wynika, że pod listem mają podpisać się m.in. Tammy Baldwin z Wisconsin czy Marco Rubio z Florydy.

Doniesienia ujawnione przez portal zweryfikował korespondent Polskiego Radia. Pracownicy Marco Rubio przyznali, że nie słyszeli o nowym liście i myśleli, że chodzi o list, który został wysłany do Mateusza Morawieckiego w ubiegłym roku. Przypomnijmy, wówczas podpisało się pod nim 59 senatorów, którzy wyrazili „zaniepokojenie” związane z ministerialnym projektem ustawy obejmującej kwestię odzyskiwania własności utraconej przez Żydów żyjących na terenie Polski w czasie Holokaustu. Zwracali uwagę na fakt, iż ustawa ta w ówczesnym kształcie miałaby niekorzystny wpływ na ofiary Holokaustu i ich spadkobierców, czyli także – jak podkreślają – na miliony obywateli USA.

Oświadczenie w sprawie wydali także współpracownicy Tammy Baldwin. „Nasze biuro nie wysyłało kolejnego listu w tej sprawie” – przekazali w oświadczeniu. Baldwin i Rubio byli jedynymi sygnatariuszami wskazanymi z nazwiska przez Marcina Makowskiego, w związku z czym zweryfikowanie doniesień u innych senatorów było niemożliwe.

Czytaj też:
Czego dotyczyło będzie spotkanie Duda-Trump? Szczerski wyjaśnił

Źródło: Wirtualna Polska / Polskie Radio