Wodzianka z programu Wojewódzkiego ofiarą przemocy domowej? „Miałam cztery próby samobójcze”

Wodzianka z programu Wojewódzkiego ofiarą przemocy domowej? „Miałam cztery próby samobójcze”

Dominika Zasiewska
Dominika ZasiewskaŹródło:Instagram / the_real_watergirl
Dominika Zasiewska, która jest znana szerszej publiczności jako „wodzianka” występująca w programie Kuby Wojewódzkiego, zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że została pobita. W rozmowie z Plotkiem wyjaśnia, co się stało.

Dominika Zasiewska, która jest znana szerszej publiczności jako „wodzianka” występująca w programie Kuby Wojewódzkiego, zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym wyraźnie widać, że została pobita. Nie wiem co napisać od tym zdjęciem. Po prostu dostałam w twarz z pięści – napisała. Wcześniej na swoim profilu udostępniła nagranie, na którym widać mężczyznę wciągającego biały proszek.„Kokaina? Norma w Trójmieście. Zdrady? Każdy z kolegów mojego ex ma przynajmniej po 2 baby na stałe. To jest ojciec dziecka. Niestety nie mam wyboru. (...) Jest mi przykro i boję się tego, co będzie, ale chcąc nie chcąc właśnie zostaję bohaterką kolejnego skandalu i niestety jest to dopiero początek. Gdybym miała jakiekolwiek szanse, by rozwiązać problem inaczej, nigdy bym tego nie zrobiła” – napisała. Po kilkunastu minutach nagranie zostało usunięte.

W rozmowie z Plotkiem wodzianka przyznał, że jej były partner Piotr przez wiele lat znęcał się nad nią. Kobieta twierdzi, że padłą ofiarą przemocy domowej i czterokrotnie próbowała popełnić samobójstwo. Teraz jej były partner miał jej odebrać dziecko. Kiedy Zasiewska próbowała wejść do domu byłego parntera, miało dojść do awantury. – Piotrek powiedział, że mnie absolutnie mnie nie wpuści do swojego domu. Zaczęła się awantura i przyjechała policja. I okazało się, że 9 kwietnia zapadł wyrok o ustalenie miejsca pobytu dziecka. On po prostu zabrał mi syna. Ja w ogóle nie wiedziałam, że jest sprawa w sądzie, nikt mnie nie poinformował, nie byłam wezwana na rozprawę – wyjaśniła.

instagram

Celebrytka dodała, że chce upublicznić sprawę, ponieważ jej był partner zażywa narkotyki i został skazany za handel kokainą. Zdjęcie, które zamieściła 14 czerwca na  miało zostać zrobione przed sześcioma laty. – Jechałam podpisać umowę na reklamę. On bardzo mocno mnie uderzył, a ja potem musiałam operować nos. Pieniądze z sesji dla "Playboya" wydałam na to. W czasie naszego związku miałam cztery próby samobójcze. Ukrywałam to jak mogłam. Ja sobie dwa razy podcięłam żyły, kiedy byłam w ciąży. Oba łokcie i kostkę – wyznała.

Czytaj też:
Już dziś rozpocznie się Festiwal w Opolu. Jacy artyści pojawią się na scenie?

Galeria:
Dominika Zasiewska - "wodzianka” Kuby Wojewódzkiego
Źródło: Gazeta.pl / Plotek