W TVP wyemitowano materiał o synu Adama Bodnara. Rodzina RPO podjęła już kroki prawne

W TVP wyemitowano materiał o synu Adama Bodnara. Rodzina RPO podjęła już kroki prawne

Adam Bodnar
Adam Bodnar Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Adam Bodnar został przez część środowisk skrytykowany za to, że negatywnie ocenił działania policji wobec podejrzanego o śmierć 10-letniej Kristiny. Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślał, że zatrzymanie 22-latka stanowi „poniżające traktowanie”, a jego wypowiedzi chętnie cytowano w telewizji publicznej. Po tym, jak TVP wzięła pod lupę działania syna Bodnara, rodzina RPO podjęła kroki prawne.

„Wiadomości” wyemitowały materiał dotyczący oświadczenia Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie zatrzymania Jakuba A., który usłyszał zarzuty w związku ze śmiercią 10-letniej Kristiny z Mrowin na Dolnym Śląsku. Autorem materiału zatytułowanego "Bodnar broni interesów mordercy dziecka?" jest Konrad Wąż. Reporter pokazał wypowiedzi Adama Bodnara w negatywnym tonie. – Niewykluczone, że na opinie Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie Jakuba A. wpływ mają osobiste opinie Adama Bodnara. Jego nieletni syn jest podejrzany o wymuszanie pieniędzy przy użyciu noża od kilkunastoletnich dzieci. Sprawą zajmuje się warszawski sąd – powiedział Konrad Wąż.

Z kolei na portalu TVP Info ukazał się tekst, w którym opisano szczegóły tej sprawy. Dziennikarze twierdzą, że 14-letni syn Rzecznika Praw Obywatelskich wraz z kolegami podchodził z nożem do rówieśników i domagał się zapłacenia 10 lub 20 zł. Sprawą zajął się już wydział dla nieletnich Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów. Adam Bodnar nie chciał komentować doniesień TVP.

twitter

Co na to Bodnar?

Adam Bodnar już w oświadczeniu wydanym 21 czerwca skrytykował część mediów. „Niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbuje do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych” – pisał RPO. Z kolei pełnomocnik matki dziecka w rozmowie z „Presserwisem” przekazał, że w sprawie „podjęto pierwsze kroki prawne”. Nie doprecyzował jednak, jakie działania już przeprowadzono.

W obronie Adama Bodnara stanęła również Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jej przedstawiciele podkreślili, że sprzeciwiają się „politycznej i medialnej nagonce” na RPO. Nawiązując do zatrzymania 22-latka dodali, że „w świetle konstytucyjnych oraz międzynarodowych standardów praw człowieka zatrzymanie nie powinno przybierać formy publicznego odwetu, a zatrzymany ma prawo do obrońcy”. „Wyrażamy solidarność z Rzecznikiem w związku z atakami mediów publicznych, które sięgnęły po znane z komunistycznej przeszłości metody absurdalnych insynuacji połączonych z ujawnianiem informacji z życia prywatnego i rodzinnego” – podsumowano.

facebook

„Poniżające traktowanie”

Przypomnijmy, 20 czerwca pisaliśmy o tym, że na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiło się oświadczenie wydane przez Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur. W komunikacie wyrażono „głębokie zaniepokojenie sposobem zatrzymania i traktowania przez policję mężczyzny podejrzanego o zabójstwo 10-latki z miejscowości Mrowiny”.

„Mężczyzna w czasie zatrzymania nie stawiał oporu. Mimo to został położony na brzuchu, na podłodze, po czym założono mu kajdanki zespolone na trzymane z tyłu ręce i na nogi. Z budynku został wyprowadzony boso, w samej bieliźnie i koszulce, ze skutymi rękami i nogami. Funkcjonariusze stosowali chwyt obezwładniający, powodujący, że zatrzymany szedł mocno pochylony do dołu (...) W ocenie KMPT sposób traktowania zatrzymanego przez organy ścigania stanowi poniżające traktowanie, które jest bezwzględnie zabronione zarówno przez konstytucję, jak i umowy międzynarodowe” – czytamy w komunikacie.

„Sposób zatrzymania i doprowadzenia zatrzymanego na czynności procesowe był nieproporcjonalny do sytuacji i nie znajduje uzasadnienia z punktu widzenia celu samej czynności. Wątpliwości budzi samo użycie grupy realizacyjnej w stosunku do 22 latka – osoby, która nie działała w ramach zorganizowanego związku lub grupy przestępczej lub związku o charakterze zbrojnym. Użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa” – napisano w oświadczeniu.

Czytaj też:
Dziennikarz TVP proponuje: Krystyna Pawłowicz powinna zostać nowym RPO

Źródło: Presserwis, HFHR