Próbował blokować Marsz Równości wózkiem z małym dzieckiem. Zatrzymała go policja

Próbował blokować Marsz Równości wózkiem z małym dzieckiem. Zatrzymała go policja

Marsz Równości w Białymstoku
Marsz Równości w Białymstoku Źródło: Newspix.pl / Maciej Gilewski
Podlaska policja zatrzymała 37-letniego mężczyznę, który wybrał się na kontrmanifestację przeciwko Marszowi Równości w Białymstoku z wózkiem z małym dzieckiem.

W sobotę 20 lipca ulicami Białegostoku przeszedł po raz pierwszy w historii Marsz Równości. Uczestnicy demonstracji nie mogli jednak przejsć spokojnie, ponieważ na ulicach miasta pojawiło się także wielu kontrmanifestantów. Większość z nich była agresywna - niektórzy uczestnicy zostali opluci i pobici, w ich stronę leciały kamienie i petardy, padło także wiele wulgarnych okrzyków. Mimo tego jeden z uczestników kontrmanifestacji wybrał się na nią...z wózkiem z małym dzieckiem. Sprawą zainteresowała się . Na komendę miejską policji w Białymstoku zgłosił się 37-latek podejrzewany o to, że 20 lipca 2019 roku na Alei Piłsudskiego w Białymstoku naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna został zatrzymany.

Mężczyzna, który próbował zatrzymać Marsz Równości

Zamieszki w Białymstoku

W sobotę w Białymstoku odbył się pierwszy w tym mieście marsz równości, który zorganizowano pod hasłem „Białystok miastem dla wszystkich”. Na uczestników czekali agresywni kontrmanifestanci, którzy obrzucali ich wyzwiskami i dopuszczali się aktów przemocy. Nagrania zamieszczone w mediach społecznościowych wskazują na to, że pojedynczy uczestnicy byli ścigani przez członków środowisk kibicowskich, a następnie bici oraz kopani. – Trwają czynności procesowe. Do jednostek policji doprowadzono łącznie 20 osób, w tym cztery podejrzewane o popełnienie przestępstw: rozboju, naruszenia nietykalności funkcjonariuszy, użycia gróźb karalnych i znieważenia funkcjonariuszy. 16 osób ukarano mandatami karnymi – powiedział w rozmowie z Onetem nadkomisarz Tomasz Krupa.

„Szacunek należy się każdemu człowiekowi”

Zamieszki w Białymstoku potępili liczni politycy, w tym minister Elżbieta Witek czy szef Rady Europejskiej . Do sytuacji odniosła się też Konferencja Episkopatu Polski. Ustami rzecznika KEP przekazano „jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji w Białymstoku”. – Każda forma agresji jest wbrew nauce Jezusa Chrystusa. Szacunek należy się każdemu człowiekowi bez względu na jego poglądy – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik. W reakcji na sobotnie wydarzenia, liderzy partii lewicowych: Adrian Zandberg, Włodzimierz Czarzasty i  zapowiedzieli organizację w Białymstoku marszu przeciw przemocy.

Czytaj też:
Brali udział w zamieszkach w Białymstoku. Policja szuka tych mężczyzn