Spacerującego po parapecie trzylatka zauważyła pasażerka warszawskiego autobusu.
Wezwała służby, które na miejscu były już po kilku minutach. Wtedy chłopiec wystraszył się i wrócił do domu. Policjanci ustalili, że trzyletni chłopiec oraz jego pięcioletni brat byli pod opieką ojca. Kiedy funkcjonariusze zapukali do mieszkania, mężczyzna spał pijany.
– Ojciec miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Badamy czy zachowanie ojca mogło doprowadzić do sytuacji zagrażającej życiu i zdrowiu tego dziecka. Jeśli tak było, ojcu może grozić do pięciu lat więzienia – powiedział Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.
Czytaj też:
Nowe doniesienia ws. katastrofy samolotu Emiliano Sali. Piłkarz zatruł się czadem
Źródło: X-news