Awaria kolektora w Warszawie. Krystyna Pawłowicz: Sabotaż „życzliwych" Polsce?

Awaria kolektora w Warszawie. Krystyna Pawłowicz: Sabotaż „życzliwych" Polsce?

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
W środę 28 sierpnia w godzinach porannych w Warszawie doszło do awarii kolektora, który przesyła część ścieków z lewej strony miasta do oczyszczalni „Czajka”. Krystyna Pawłowicz opublikowała kilka wpisów na Twitterze w tej sprawie.

„Ciekawa sprawa, tuż przed wizytą prezydenta i wkrótce przed wyborami – nagle, niespodziewanie awarii ulegają dwa, od raz dwa równocześnie, dwa kluczowe – jakby się umówiły – kolektory oczyszczania ścieków… Ciekawa sprawa… Sabotaż »życzliwych« Polsce…?” – napisała w czwartek 29 sierpnia Krystyna Pawłowicz na Twitterze. To nie był pierwszy wpis posłanki w tej sprawie. We wcześniejszym polityk oskarżyła prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o to, że „naraził na ciężkie infekcje i choroby wielu mieszkańców Warszawy i dalszych nadwiślańskich miejscowości” i „pozwolił na ogromne zatrucie środowiska”.

twitter

Awaria kolektora

Rafał Trzaskowski poinformował podczas briefingu prasowego, że w środę 28 sierpnia w godzinach porannych doszło do awarii kolektora, który przesyła część ścieków z lewej strony miasta do oczyszczalni ścieków „Czajka”. W związku z tym dyrekcja MPWiK podjęła decyzję o dokonaniu kontrolowanego spustu nieczystości. – Chciałbym uspokoić wszystkich mieszkańców Warszawy, że woda jest absolutnie zdatna do picia i bezpieczna, bo miejsce, w którym znajduje się upust ścieków znajduje się poniżej wszystkich ujęć wody – wyjaśnił prezydent stolicy. – Niestety wróciliśmy do tej sytuacji sprzed roku 2012, kiedy ta część ścieków była bezpośrednio odprowadzana do Wisły – dodał. W związku z zaistniałą sytuacją prezydent stolicy zwołał sztab kryzysowy.

Reakcja resortu środowiska

Minister środowiska przedstawił podczas konferencji prasowej zupełnie inną wersję wydarzeń. Z informacji Henryka Kowalczyka wynika, że nie ma mowy o kontrolowanym zrzucie ścieków do Wisły. – Obydwa kolektory dostarczające ścieki do oczyszczalni „Czajka” są niesprawne i praktycznie całe ścieki wypływają do Wisły. Jest to katastrofa ekologiczna, ale też wielkie zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców – powiedział polityk PiS dodając, że szacowany zrzut ścieków do rzeki wynosi 260 tys. metrów sześciennych. – Szkody ekologiczne są w tej chwili trudne do oszacowania. Obecnie powinniśmy skupić się, by usunąć awarię. Ze strony rządowej deklarujemy pełną pomoc, by jak najszybciej ścieki przestały płynąć do Wisły – podkreślił.

Czytaj też:
Sondaż. Duża przewaga Prawa i Sprawiedliwości, wysokie miejsce Lewicy