Władza gotowa do akcji. Wywołać nastrój grozy, uratować świat. Przecież idą wybory

Władza gotowa do akcji. Wywołać nastrój grozy, uratować świat. Przecież idą wybory

Wisła
Wisła
Awaria w oczyszczalni to katastrofa, jednak gorszą katastrofą, jaka przydarzyła się Polsce są jej politycy.

Stolica europejskiego państwa półtora miesiąca przed wyborami do parlamentu, o których mówi się, że będą to najważniejsze wybory od czasu przełomu ustrojowego, jaki miał miejsce w tym państwie 30 lat wcześniej. Opinia publiczna żyje aferą w ministerstwie sprawiedliwości. Wyszło na jaw, że grupa sędziów i innych osób z nią związanych atakowała brutalnie w internecie ważnych sędziów niewygodnych dla władzy. Mówi się, że afera może mocno wpłynąć na wynik nadchodzących wyborów.

I wtedy do rzeki, która płynie niemal przez cały kraj wypływają ścieki z połowy miasta. Mamy awarię kolektora, zamiast do oczyszczalni kupy, brudna woda woda ze zmywarek i z pralek płynie prosto do rzeki. Jest upał i susza, w rzece jest mało wody. Media zaczynają żyć szambem w rzece.

Prezydent miasta osobiście nadzoruje postępy w usuwaniu awarii. Informuje, że jej usuwanie potrwa. Uspokaja, że woda z kranów nadaje się do picia i mycia. Jednak prezydent jest w partii opozycyjnej wobec władzy. Premier powołuje sztab kryzysowy. Wydaje alerty dla terenów, przez które przepływa rzeka. Minister porównuje sytuację do awarii reaktora atomowego, którą władzę totalitarnego państwa ukrywały przed obywatelami, uważa, że prezydent miasta ukrywa skalę obecnego zagrożenia. Inny minister proponuje do pomocy wojsko, wiadomo, przyda się przy tak wielkiej katastrofie, która powstała na terenie miasta. Miasta zarządzanego przez polityka partii opozycyjnej wobec władzy. Jest upał, susza, a rzeką płyną kupy.

Byłoby zabawnie, gdyby nie to, że to prawda. W taki sposób warszawiacy i mieszkańcy miejscowości leżących nad Wisłą na północ od Warszawy są informowani o zagrożeniu wynikającym z katastrofy biologicznej. Jakie będą skutki tej awarii? Czy woda w rzece będzie się oczyszczać latami, czy krócej? Co z Bałtykiem? Co z ekosystemem w wodzie i wokół niej. Czy grozi nam epidemia? Trudno się dowiedzieć, bo jak na każdy temat, tak i na ten trzeba szukać odpowiedzi ważąc słowa ważnych urzędników, polityków i biorąc pod uwagę, jaką partię reprezentują tylko dlatego, że właśnie się zaczyna się kampania wyborcza. Awaria w oczyszczalni to katastrofa, jednak gorszą katastrofą, jaka przydarzyła się Polsce są jej politycy.

Źródło: Wprost

Cytaty dnia


czwartek, 18 kwietnia 2024