Kontrowersje w krakowskiej kurii. Zwolniono trzy kobiety, bo „są niezamężne”

Kontrowersje w krakowskiej kurii. Zwolniono trzy kobiety, bo „są niezamężne”

Abp Marek Jędraszewski
Abp Marek Jędraszewski Źródło: Newspix.pl / Nikoff
Krakowska kuria opublikowała oświadczenie w sprawie zwolnień w biurze prasowym. Poinformowano o zakończeniu współpracy z koordynatorką biura i jej dwiema najbliższymi współpracowniczkami, które są niezamężne.

Joanna Adamik poinformowała za pośrednictwem , że wraz z Katarzyną Katarzyńską i Monika Jaracz zostały zwolnione z biura prasowego krakowskiej kurii. W opublikowanym w piątek przez tą instytucję oświadczeniu, stwierdzono, że „wymienione osoby były zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych i każda z nich mogła sama rozwiązać stosunek pracy”. Jednocześnie dodano, że „umowy przewidywały miesięczny okres wypowiedzenia, co nigdy nie zostało przez strony zakwestionowane”.

Dzień później kuria wydała kolejne oświadczenie, w którym podano więcej szczegółów dotyczących zwolnienia kobiet. Tym razem pisano o trzech zwolnionych, a nie pięciu. Jak poinformowano, „podjęte działania dotyczą zakończenia współpracy jedynie z koordynatorem Biura, panią Joanną Adamik, i jej dwiema najbliższymi współpracowniczkami, które są osobami niezamężnymi”. Dwie pracownice zostały wezwane przez abp. Jędraszewskiego i ostatecznie pozostały na stanowiskach.

facebook

W dalszej części komunikatu podkreślono, że „Joanna Adamik 10 sierpnia w piśmie skierowanym do mtropolity krakowskiego abp Marka Jędraszewskiego sama poprosiła o zwolnienie”. Zacytowano fragment tego pisma: „(…) wyrażając szczerą wdzięczność za ostatnie lata i miesiące pracy i służby dla Księdza Arcybiskupa, także za wszystkie gesty i słowa osobistej życzliwości wobec mnie i moich bliskich, proszę o zwolnienie mnie z obowiązków. Kuria podkreśla w stanowisku, że dwie pozostałe osoby, które w życiu prywatnym jako matki tworzą wraz ze swymi mężami katolickie rodziny, nadal pozostają pracownikami Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej”.

„Czy mamy rozumieć, że wierzące, praktykujące samotne matki, także adopcyjne, nie mają miejsca w Kościele katolickim i nie mogą mu służyć? Gdzie to jest napisane w Piśmie Świętym lub Katechizmie Kościoła? Stracić pracę za brak męża”... – napisała Joanna Adamik na Facebooku. Przypomniała, że „zespół tworzyło pięć kobiet z dziećmi na utrzymaniu, które z oddaniem, przekonaniem i wszelkimi umiejętnościami, które posiadają, i które nabyły przez ten czas, starały się służyć Kościołowi krakowskiemu i powszechnemu”.

Kuria oficjalnie nie podaje, jakie były powody zwolnienia. Pracownice biura tłumaczyły, że do ich pracy nie było dotąd żadnych zastrzeżeń.

Czytaj też:
Abp Jędraszewski bez słowa zwolnił biuro prasowe – 5 kobiet zatrudnionych na tzw. „śmieciówkach”

Źródło: Gazeta.pl