Wałęsa o Lechu Kaczyńskim: Pomniki stawiacie nieudacznikowi, a on jest współodpowiedzialny za Smoleńsk

Wałęsa o Lechu Kaczyńskim: Pomniki stawiacie nieudacznikowi, a on jest współodpowiedzialny za Smoleńsk

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Maciej Goclon/Fotonews
Lech Wałęsa nie zamierza przepraszać za słowa o Kornelu Morawieckim, które wygłosił na konwencji Koalicji Obywatelskiej w niedzielę. – Nigdy w życiu (nie przeproszę - red.), bo był zdrajcą i zdrajcą pozostanie – stwierdził były prezydent na antenie Radia Zet. Nawiązał też do katastrofy smoleńskiej, obarczając współodpowiedzialnością Lecha Kaczyńskiego.

Przypomnijmy, że Lech Wałęsa dzień po pogrzebie Kornela Morawieckiego określił założyciela Solidarności Walczącej mianem „zdrajcy”. Od tych słów Wałęsy zdystansowała się w późniejszych wypowiedziach część polityków, w tym Katarzyna LubnauerMałgorzata Kidawa-BłońskaGrzegorz Schetyna. Sam Lech Wałęsa nie uważa jednak swojej wypowiedzi za niestosowną. W środę w audycji Radia Zet powtórzył swoją ocenę. – Ja prowadziłem ten bój. Kiedy mam tak ciężko, a on mi zakłada Solidarność Walczącą? – tłumaczył. Dodał, że „zawsze należy mówić prawdę”, nawet tuż po czyjejś śmierci.

W kolejnych słowach Wałęsa nawiązał do kwestii katastrofy smoleńskiej, krytykując „stawianie pomników takiemu nieudacznikowi jak Lech Kaczyński”. – Pomniki stawiacie, a przecież on jest współodpowiedzialny za Smoleńsk. Gdyby był naprawdę takim bohaterem, to nie powinien doprowadzić do Smoleńska – stwierdził.

Proces o Smoleńsk

W tym kontekście warto przypomnieć, że 22 lipca Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok nakazujący Lechowi Wałęsie przeproszenie Jarosława Kaczyńskiego za wypowiedzi dotyczące katastrofy smoleńskiej. Były prezydent sugerował w nich odpowiedzialność prezesa PiS za tragedię, w której zginął jego brat. We wpisie na  stwierdził: „ podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r”.

Czytaj też:
Kaczyński kontra Wałęsa. Jest prawomocny wyrok sądu