Pawłowicz o śmierci Jana Szyszki: TVN pewnie się cieszy

Pawłowicz o śmierci Jana Szyszki: TVN pewnie się cieszy

Krystyna Pawłowicz
Krystyna Pawłowicz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Dzień przed śmiercią Jana Szyszki głośno było o jego wypowiedzi na temat budowy przedszkoli i żłobków. Słowa byłego ministra środowiska trafiły do mediów, a Krystyna Pawłowicz skupiła się na jednej ze stacji telewizyjnych. Posłanka zasugerowała, że dziennikarze TVN „zaszczuli” zmarłego w środę polityka.

O śmierci Jana Szyszki poinformował na  Andrzej Duda. najpierw w emocjonalnym wpisie pożegnała byłego ministra środowiska, a w kolejnym zaatakowała dziennikarzy. „TVN pewnie się cieszy, wczoraj wieczorem wściekłe szczuli na profesora Szyszkę. Profesor jako człowiek wrażliwy tego już nie mógł znieść” – stwierdziła posłanka. „Zaszczuliście kolejnego wybitnego patriotę. Cieszycie się TVN, co?” – dodała.

twitter

Do śmierci Szyszki odnieśli się także inni politycy, którzy pożegnali go za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Beata Szydło

Krystyna Pawłowicz

Małgorzata Kidawa-Błońska

Mateusz Morawiecki

Joachim Brudziński

Ryszard Terlecki

Henryk Kowalczyk

Beata Kempa

Piotr Gliński

Michał Szpądrowski, współpracownik Mariusza Kamińskiego

Jan Krzysztof Ardanowski

Jadwiga Wiśniewska, europosłanka

Co mówił Szyszko o żłobkach?

Jan Szyszko w trakcie debaty wyborczej w Pruszkowie mówił w zaskakującym tonie o budowie przedszkoli i żłobków. Były minister środowiska stwierdził, że są one „spuścizną po poprzednim systemie, komunistycznym, ale również po rządach Platformy Obywatelskiej i PSL-u”. Dziennikarki pytały go o to podczas konferencji prasowej w Warszawie.

– Największym problemem w ogóle Polski są sprawy związane z demografią. Gdy PiS obejmował rządu, dzietność kobiet w Polsce była najniższa na świecie. Byliśmy narodem zwijającym się demograficznej – mówił były minister. Polityk stwierdził, że programy społeczne PiS były „koniecznością” i „nikt nie kwestionuje ich skuteczności”.

Rządowym panaceum na problemy demograficzne miał być program 500 plus. Jednak według Głównego Urzędu Statystycznego – po chwilowym wzroście – liczna narodzin dzieci w Polsce spadła do poziomu z października 2016 roku. Odpowiadając na pytanie odnośnie niskiego poziomu dzietności, Szyszko wyjaśniał, że odwrócenie procesów demograficznych wymaga czasu. – Pani jest niezwykle młodziutka, ale niech pani przypomni sobie model 2+1. Za jakich czasów to było lansowane? – pytał były minister.

Szyszko, któremu przypomniano, że żłobki istniały już w XVIII w., odparł, że program PiS jest „koniecznością, aby przywrócić godność rodzinie”. Były minister nie powtórzył swoich sugestii z Pruszkowa, gdzie mówił, że to mąż powinien zarabiać „odpowiednią pensję”, aby żona nie musiała pracować.

Czytaj też:
Nie żyje Jan Szyszko

Źródło: WPROST.pl / Twitter