Kontrowersje wokół sylwestra TVP w Zakopanem. Władze TPN zaniepokojone

Kontrowersje wokół sylwestra TVP w Zakopanem. Władze TPN zaniepokojone

Sylwester z TVP w Zakopanem
Sylwester z TVP w ZakopanemŹródło:Newspix.pl / Jakub Gruca
Jak donosi „Tygodnik Podhalański”, tegoroczna zabawa sylwestrowa organizowana przez TVP w Zakopanem ma zostać przeniesiona pod Wielką Krokiew. Takie rozwiązanie nie podoba się władzom Tatrzańskiego Parku Narodowego i Tatrzańskiego Związku Narciarskiego.

Tegoroczny „Sylwester Marzeń” Telewizji Polskiej w Zakopanem odbędzie się prawdopodobnie pod Wielką Krokwią, a nie na Równi Krupowej, jak to miało miejsce w latach poprzednich. Taką propozycję złożyła według „Tygodnika Podhalańskiego” TVP. Jacek Kurski miał tłumaczyć, że choć na zabawie w Tatrach co roku bawi się kilkadziesiąt tysięcy osób, tłum pokazywany z góry przez kamery telewizyjne wygląda na mniejszy niż w rzeczywistości ze względu na rozległe miejsce na Równi, gdzie mieści się nawet 70 tysięcy osób.

Władze Zakopanego podkreślają, że sprawa pozostaje na razie otwarta. – TVP ma swoje techniczne wymagania, ma swoje racje i przekonuje nas do nich, ale my też mamy argumenty. Teraz trwają ustalenia dotyczące lokalizacji imprezy sylwestrowej. Zdajemy sobie sprawę, że czasu zostało już bardzo niewiele – powiedziała w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Anna Karpiel-Semberecka, kierownik biura komunikacji społecznej i promocji Urzędu Miasta Zakopane.

Tymczasem obiekcje wobec nowej lokalizacji koncertu mają władze Tatrzańskiego Parku Narodowego. – Nie ukrywamy, że budzi to nasz niepokój. Zgłosiliśmy uwagi do Ministerstwa Środowiska. Należy jednak poczekać na rozwój wypadków. W tej chwili jest za wcześnie, by komentować te plany – tłumaczyli przedstawiciele TPN. Wątpliwości budzi głośna muzyka w trakcie imprezy i prób, która może płoszyć zwierzynę oraz tłum ludzi, który pojawi się 31 grudnia w pobliżu rezerwatu. Zaniepokojony jest także Tatrzański Związek Narciarski, ponieważ w styczniu na Wielkiej Krokwi odbywa się Puchar Świata.

Czytaj też:
Agnieszka Woźniak-Starak wspomina pracę nad ostatnim filmem męża. „Kawałek dobrego, światowego kina”

Źródło: Tygodnik Podhalański, Wirtualne Media